- Mimo ciężkich czasów nie zrezygnowaliśmy z budowy szopki - mówi Paweł Stępień. - Jak co roku będziemy się starać wprowadzić coś nowego, może pojawi się jakaś figurka? Na razie za wcześnie aby zdradzać, w każdym razie prace ruszyły. Do jej powstania zużyjemy kilkanaście kompletów lampek choinkowych, kilkaset metrów kabla, przedłużaczy. Wszystko po to aby stworzyć monumentalną, ale i wykonaną z zegarmistrzowską precyzją, konstrukcję, w której mamy wiele lokalnych elementów, jak choćby warckie świątynie, czy figurki w strojach ludowych.
Dodajmy, że szopkę będzie można oglądać do 2 lutego. W poprzednich latach do warckiej świątyni przybywały tłumy wiernych oraz turystów z całej Polski, aby zobaczyć szopkowe cudo. Czy podobnie będzie i tym razem?
Tymczasem zobaczcie jak budowano szopkę w Warcie w poprzednich latach.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?