Sieradzcy policjanci zatrzymali złodzieja, który chodząc po mieście ukradł rower i telefon. Mężczyzna został zatrzymany po telefonicznym zgłoszeniu od sieradzanki. W chwili zatrzymania złodziej przyznał funkcjonariuszom, że miał rower, ale sprzedał go godzinę wcześniej w jednym z punktów skupu złomu. Dodał, że ten rower wcześniej ukradł z klatki schodowej jednego z bloków przy ulicy Powstańców Warszawy. Rower ten odzyskano we wskazanym punkcie skupu złomu. W trakcie kontroli osobistej znaleziono jeszcze przy mężczyźnie telefon komórkowy. Jak informuje rzecznik sieradzkiej policji rozpytywany ze spokojem wyjaśnił, że również telefon ukradł dzisiaj rano pijanemu mężczyźnie leżącemu na klatce bloku przy ulicy Mickiewicza w Sieradzu. Jednak w trakcie dalszej rozmowy przyznał się, że kradzieży telefonu dokonał dzień wcześniej w mieszkaniu znajomego, gdy poszedł do niego pożyczyć papierosa. Pokrzywdzony był mocno zaskoczony wizytą policjantów, którzy poinformowali go o odzyskaniu skradzionego przedmiotu. Właściciel telefonu potwierdził wersję złodzieja. Dodał, że nie zdążył zgłosić kradzieży, gdyż późno ją zauważył. Wartość telefonu wycenił na 100 złotych. Następnie dzielnicowi udali się do bloku, w którym został skradziony rower. Właściciel jednośladu wycenił wartość roweru na 100 złotych. Złodziejowi grozi kara aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?