Na terenie powiatu sieradzkiego, głównie w gminach Błaszki, Wróblew, Warta i w gminie Sieradz wiele gospodarstw rolnych nastawionych jest na uprawę warzyw. W tym kapusty białej i kapusty pekińskiej. Ci pierwsi mogą dostać unijną pomoc, ale drudzy wsparcia nie dostaną.
Na rosyjskie embargo na żywność z Polski Unia Europejska zareagowała dopłatami dla rolników, którzy zdecydują się wycofać towar z rynku. Mogą składać stosowne powiadomienia o takim zamiarze, a następnie wnioski o wypłatę rekompensaty. Zasady dotyczą jednak tylko kilkunastu gatunków owoców i warzyw. Na liście jest kapusta, ale wyłącznie biała.
Stało się tak, jak obawiali się samorządowcy, którzy już we wrześniu zwracali uwagę na ten problem. Wspólnie napisali do wojewody, a ten do ministerstwa. Z zapytaniem: czy kapusta pekińska nie jest kapustą?
Problem jest spory, bo na terenie powiatu sieradzkiego uprawa kapusty pekińskiej to około tysiąca hektarów, a około 80 proc. zbiorów trafiało dotąd do Federacji Rosyjskiej.
Rolnicy właśnie zebrali drugi, jesienny plon kapusty pekińskiej i twierdzą, że ceny zaczęły spadać na łeb na szyję. Jeszcze miesiąc temu płacono im za kilogram nawet ponad złotówkę. Ostatnio było to już tylko w granicach 40 groszy.
– Nie wiadomo co dalej będzie, bo każdy chce sprzedać – komentuje plantator kapusty pekińskiej spod Błaszek. – Jestem w tej dobrej sytuacji, że mam zakontraktowane w miejscowej firmie, ale ci co liczyli na Rosję, będą mieli problem.
Rolnicy nie ukrywają, że spadek cen, to nie tylko wina embarga. Także samych plantatorów, którzy godzą się sprzedawać tanio. W tym wypadku nie mają wyjścia, bo unijnej rekompensaty nie dostaną.
Ministerstwo rolnictwa twierdzi, że Komisja Europejska opracowując katalog produktów objętych wsparciem, brała pod uwagę udział w eksporcie z całej Unii Europejskiej. Kapusta pekińska stanowiła nieznaczny procent. Ministerstwo twierdzi, że strona polska postulowała o uwzględnienie kapusty pekińskiej w nadzwyczajnym wsparciu, ale nic nie wskórała.
Kalendarz siewu kwiatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?