Prace, jakie zaplanowano w piwnicznych pomieszczeniach wciąż nie mogą się rozpocząć na dobre, choć już w ubiegłym roku wybrano wykonawcę i nawet wszedł na plac budowy. W styczniu jednak przerwano roboty. Okazało się, że budowla pochodząca z XVI nie ma fundamentów.
Do wzmacniania ich wybrano firmę z Sieradza. Te prace już zakończono, a we wtorek dokonano ich odbioru. Zasadniczy remont mógłby się rozpocząć. Ale nic z tego.
– Fundamenty mamy już wzmocnione, ale wykonawca remontu zszedł z budowy. Wycofał się zupełnie – wyjaśnia Jerzy Kowalski, dyrektor Muzeum Okręgowego w Sieradzu. – W listopadzie trzeba będzie ogłosić nowy przetarg na remont.
Więcej w Dzienniku Łódzkim.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?