Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Sira" znika z powierzchni (ZDJĘCIA)

Dariusz Piekarczyk
Zakłady Przemysłu Dziewiarskiego "Sira" były dumą Sieradza. Było to największe przedsiębiorstwo państwowe w mieście, które w latach 70-tych, czyli najlepszym dla firmy czasie, zatrudniało około 3.000 osób. W środę, powstały w latach 50-tych, budynek zaczął znikać z powierzchni ziemi. Nie oparł się potężnemu buldożerowi i grupie robotników. Rozbiórka powinna się zakończyć we czwartek, tak przynajmniej twierdzi Tadeusz Spętany, który jest właścicielem budynku, który wraz z działką, zakupił od jednej z sieradzkich szkół. Co będzie budowane w miejscu byłego budynku "Siry"? - Za wcześnie o tym mówić - twierdzi Tadeusz Spętany. - Plany są, ale na razie to tajemnica.

W budynku, który dla starszych sieradzan był jednym z symboli miasta, mieściły się początkowo biura "Siry". To tam swoje gabinety miała dyrekcja. Po likwidacji zakładów mieścił się w budynku między innymi Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej, przedszkole. Siedziby miały różnorakie firmy.
Wracając do początków "Siry". Zakład rozpoczął działalność na początku lat pięćdziesiątych. Pierwszym dyrektorem był Karol Rudzki. W roku 1956 zakład wyprodukował około 192 tys. sztuk swoich wyrobów na sumę około 12 mln zł. Kolejne lata były jeszcze lepsze. W roku 1960 wyprodukowano ponad 7 mln zł sztuk wyrobów dziewiarskich o wartości około 464 mln zł. Firma zwyciężyła nawet wówczas w międzyzakładowym ogólnopolskim współzawodnictwie pracy. Zdobyła zresztą Sztandar Przechodni Ministra Przemysłu Lekkiego i Zarządu Głównego Związku Zawodowego Pracowników Przemysłu Włókienniczego, Odzieżowego i Skórzanego. Było tak dobrze, że "Sira" otworzyła oddziały w Burzeninie, Szadku i Sycowie. Rok 1976 przyniósł wyprodukowanie prawie 12 mln między innymi bluzek, kostiumów damskich, konfekcji dziecięcej.
- To był czas, że większość produkcji szła do krajów socjalistycznych, ale sprzedawano też na zachód, głownie bluzeczek damskich i kostiumów kąpielowych - mówi Jan Pietrzak, historyk-regionalista z Sieradza. - Produkowano też dzianinę. Była farbiarnia. W Polsce wyroby zakładu były trudno dostępne. To był rarytas.
Wraz z upływem lat dla "Siry" przychodziły coraz trudniejsze czasy.Aby pozostać na rynku próbowano ratować się zmianą profilu produkcji. W kostiumach kąpielowych z lycry wyprodukowanych w Sieradzu prezentowały się nawet finalistki konkursu Miss Polonia. Był nawet pomysł aby montować tu węgierskie telewizory. Nie pomogło. Długów przybywało. W roku 1995 "Sirę" postawiono w stan likwidacji. Większość majątku zakładu sprzedano różnym przedsiębiorcom.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: "Sira" znika z powierzchni (ZDJĘCIA) - Sieradz Nasze Miasto

Wróć na sieradz.naszemiasto.pl Nasze Miasto