Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przy Zachodniej w Sieradzu powstanie asfaltownia

Paweł Gołąb
Wytwórnia mas bitumicznych jest planowana na terenie przy sieradzkiej elektrociepłowni
Wytwórnia mas bitumicznych jest planowana na terenie przy sieradzkiej elektrociepłowni fot. Paweł Gołąb
Smrodliwych i toksycznych zapachów oraz hałasów boją się mieszkańcy okolic ul. Zachodniej w Sieradzu, gdzie jedna z drogowych firm chce postawić wytwórnię mas bitumicznych. Informacja o planowanej w ich sąsiedztwie inwestycji postawiła ludzi na nogi. Ruszyli natychmiast ze zbieraniem podpisów pod protestem, który chcą jak najszybciej dostarczyć do sieradzkiego magistratu, bo tu będzie zapadała decyzja otwierająca drogę do postawienia zakładu produkującego asfalt.

- Najbardziej boimy się tych rakotwórczych pyłów i nieprzyjemnych zapachów - zgodnie stwierdzają Robert Szymański, Roman Oganiaczyk, Krystyna Zając i Wanda Ciołek, mieszkańcy kilku okolicznych ulic, gdzie ludzie skrzyknęli się w sprawie.

Wytwórnia mas bitumicznych powstać ma przy ul. Zachodniej, na należących do miasta kilku działkach o łącznej powierzchni 3 hektarów, które znajdują się tuż za terenem elektrociepłowni. Ów obszar obecnie stanowi nieużytek rolny.

O inwestycyjnych zamiarach mieszkańcy dowiedzieli się, gdy do właścicieli działek sąsiadujących z terenem planowanym pod zakład przysłano karty informacyjne dotyczące przyszłego przedsięwzięcia. - Zadowolony, delikatnie mówiąc, nie byłem. Pracowałem w podobnej bazie w pobliskich Czartkach i wiem, że to nic przyjemnego - wskazuje Roman Oganiaczyk, który jako strona jedną z takich informacyjnych kart otrzymał. - Niech takie zakłady sobie budują, ale z rozsądkiem, daleko od miasta.

Czy jednak sprzeciw mieszkańców jest uzasadniony, skoro tuż obok stoi już wielki komin elektrociepłowni? - Ale proszę zauważyć jak jest wysoki. Zanieczyszczenia idą w górę i nam nie zagrażają. Boimy się, że z tym zakładem będzie inaczej - odpowiadają sieradzanie. - W ostatnich latach przybyło tu drugie tyle mieszkańców. Po to miasto wydało tyle pozwoleń na budowę domków, żeby teraz wszystkich zatruć? Niech dają te tereny pod przemysłową zabudowę, ale jeśli już, to na taką, która ludziom szkodzić nie będzie.

Inicjatorzy społecznego sprzeciwu interweniowali już w sieradzkim magistracie, ale - jak wskazują z rozżaleniem- zostali stąd odesłani z kwitkiem. - Usłyszeliśmy, że nie możemy wnieść sprzeciwu, bo na razie nie zapadła żadna decyzja, nie ma się więc od czego odwoływać. Trudno nam się z tym zgodzić. Chcieliśmy zareagować od razu i zdusić sprawę w zarodku, a nie dopiero wtedy jak inwestor będzie miał kolejny krok za sobą.

Sieradzanie nie odpuścili i zaczęli zbierać podpisy pod oficjalnym protestem, w którym wyliczyli kolejne niedogodności. "Wystąpi nasilenie ruchu kołowego, a ulice Zachodnia i Zakładników nie są dostosowane do ruchu pojazdów o dużym tonażu" - czytamy w piśmie, które chcą dostarczyć do sieradzkiego magistratu.

- Ulica Zakładników zbudowana jest z płyt betonowych, które zostały zalane asfaltem. Jak zaczną tu jeździć z dużym natężeniem ciężkie pojazdy, pęknie to wszystko. A nam głowy od tego hałasu - uzupełniają protestujący, którzy wytykają władzom długoletnie zaniechania przy Zakładników, gdzie brakuje nie tylko nawierzchni z prawdziwego zdarzenia, ale i oświetlenia czy chodników.

Inwestycję na ul. Zachodniej chce przeprowadzić sieradzka firma drogowa "Wadri". Reprezentujący ją Stanisław Wawrzyńczak wskazuje, że produkcja asfaltu będzie mniej uciążliwa niż działalność innych zakładów z tej okolicy jak wspomniana elektrociepłownia, wielka fabryka bloczków czy powstająca tuż obok wytwórnia betonu. To dzięki zastosowaniu nowoczesnych technologii sprowadzonych z Niemiec, cichych i o bardzo ograniczonej emisji zanieczyszczeń. Firma, jak informuje jej przedstawiciel, przystąpiła do opracowania opinii środowiskowej.

Wiceprezydent Sieradza Cezary Szydło przekonuje, że wspomniana lokalizacja jest wręcz idealna dla tego typu zakładu. - To teren typowo przemysłowy. Jest daleko od zabudowań, a w pobliżu funkcjonują inne zakłady.

Firma, jak potwierdza wiceprezydent, jest w trakcie opracowania raportu oddziaływania inwestycji na środowisko. Kolejnym krokiem będzie wydanie decyzji środowiskowej przez urząd miasta, od której poinformowane o niej strony będą mogły się odwołać.

- Nic nie dzieje się za plecami - zapewnia wiceprezydent Sieradza.

Powstanie wytwórni, co precyzuje z kolei Stanisław Wawrzyńczak, to kwestia maja-czerwca przyszłego roku. Firma, jak wynika z jego wypowiedzi, zabezpieczyła się na wypadek skutecznego protestu, bo ma w zanadrzu inną lokalizację dla zakładu. Gdzie, tego nie ujawnia. Precyzuje tylko, że już poza Sieradzem.

- Ale wtedy miasto straci - przestrzega - bo na inny teren wyprowadzi się firma, która daje zatrudnienie dla około 80 osób.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sieradz.naszemiasto.pl Nasze Miasto