Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Prezydent Niedźwiecki promuje się na koszt miasta Zduńskiej Woli?

Jolanta Jeziorska
Prezydent Piotr Niedźwiecki przed wyborami otwierał m.in. nową drogę
Prezydent Piotr Niedźwiecki przed wyborami otwierał m.in. nową drogę fot. Jolanta Eziorska
Komisja rewizyjna, złożona z miejskich radnych, zarzuca prezydentowi Zduńskiej Woli Piotrowi Niedźwieckiemu, że za pieniądze na promocję miasta promował się przed ostatnimi wyborami. Komisja wzięła pod lupę wydatkowanie pieniędzy z funduszy na promocję miasta w roku 2010.

Jak czytamy w protokole: "Negatywną ocenę budzi propagowanie informacji o działaniach prezydenta i osiągnięciach miasta w okresie kampanii wyborczej. Część kwoty blisko 50 tys. zł wydanej na ten cel komisja uznała za nieuzasadniony wydatek z punktu widzenia promocji miasta".

Rzeczone 50 tys. zł wydane zostało m.in. na folder, promujący projekt rewitalizacji centrum oraz na film i publikacje, w których wyliczono inwestycje i działania, podejmowane przez miasto i miejskie spółki podczas poprzedniej, dwuletniej kadencji prezydenta. Komisja wytyka też, że zrobienie filmu zlecono firmie, która była o 20 proc. droższa od innej.

Prezydent Piotr Niedźwiecki przekonuje, że jeżeli chodzi o wydatki na promocję, był oszczędny.

- Informowaliśmy o tym, co udało się zrobić w mieście przez dwa lata - przekonuje. I wylicza, że tylko wydrukowanie jednego informatora, jaki wydawał jego poprzednik, kosztowało 58 tys. zł. - Dwaj członkowie komisji rewizyjnej to moi kontrkandydaci w wyborach. Robienie z igły widły to prawo opozycji - przekonuje i podkreśla, że nie stosował żadnej autopromocji.

Wspomniani kontrkandydaci to Hanna Iwaniuk i Andrzej Brodzki. Oboje mówią, że ich przegrana w wyborach nie ma nic wspólnego z protokołem, który podpisali jako członkowie komisji rewizyjnej. Warto wspomnieć, że dokument podpisało sześcioro radnych.

- To nie ja wyłoniłem droższą firmę i to nie ja robiłem sprawozdanie z dwóch lat rządzenia. Można polemizować, czy to promocja miasta, czy kampania. To jest problematyczne z punktu widzenia etycznego - mówi radny Andrzej Brodzki, który uważa, że są podstawy, by skierować sprawę do prokuratury, jednak on się tam nie wybiera.

Radna Hanna Iwaniuk, przewodnicząca komisji rewizyjnej, uważa, że trzeba sprecyzować, gdzie są granice promocji i kampanii wyborczej, by uniknąć takich sytuacji w przyszłości.

- Chwalmy się tym, co robi miasto, ale czemu ma służyć skumulowanie takiej kwoty akurat w tym czasie? - pyta.

Bez dyskusji nad protokołem nie obędzie się podczas najbliższej sesji, w czwartek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zdunskawola.naszemiasto.pl Nasze Miasto