Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pożegnano sekretarz urzędu gminy

Anna Sikora
Na ostatniej sesji radni gminy Sieradz pożegnanli wieloletnią sekretarz urzędu, Halinę Maciaszczyk. Wczoraj zakończył się drugi konkurs na wakat na tym stanowisku. Pierwszy został unieważniony przez wójta.

Ostatnia sesja radnych z gminy Sieradz nie należała do spokojnych. Zebrani przedstawiciele podstawówek z gminy walczyli o decyzje władz, które zapaść mają po wprowadzeniu reformy oświaty. Jednak podczas sesji pojawił się miły akcent. Radni i zebrani na sesji podziękowali za wieloletnią współpracę w urzędzie gminy byłej sekretarz, Halinie Maciaszczyk. Wraz z początkiem sierpnia, była szefowa urzędu odeszła na emeryturę.
- Cała moja praca zawodowa była związana z urzędem, w którym przepracowałam 47 lat i 11 miesięcy – mówiła na sesji Halina Maciaszczyk. - Na sekretarz Urzędu Gminy Sieradz zostałam mianowana 1 marca 1986 roku, gdzie przepracowałam na tym stanowisko ponad 30 lat.

Sekretarz przyznaje, że praca w urzędzie, a zwłaszcza na tym stanowisku była dla niej lekcją życia.
- Zdobyte tutaj doświadczenie było bezcenne. W swojej pracy zawodowej przeszłam różne reformy ustrojowe w państwie, różne zawirowania i zmiany – mówi Maciaszczyk. - Praca nie była łatwa, wymagała dużego zaangażowania i poświęcenia. Od samego początku swojej pracy postanowiłam, że będę przestrzegać dwóch zasad: pracować tak, żeby nikogo nie skrzywdzić i przestrzegać przepisów prawa. Zawsze starałam się pracować dobrze, sumiennie, uczciwie i mieć szacunek do drugiego człowieka. W moim życiu nadeszła pora na odpoczynek. Bardzo miło było mi z państwem współpracować przez te wszystkie lata. Czuję się zaszczycona.

Kto zajmie teraz miejsce sekretarz Maciaszczyk w urzędzie gminy? Pierwszy konkurs na to stanowisko został odwołany, dwóch kandydatów miało nie spełnić wymagań wójta. 28 października został ogłoszony drugi konkurs na stanowisko sekretarza Urzędu Gminy Sieradz. Przed kandydatem na to stanowisko przedstawionych został szereg wymagań. Aplikujący musi mieć co najmniej czteroletni staż pracy na stanowisku urzędniczym, a w tym co najmniej dwuletni staż pracy na kierowniczym stanowisku. Ponadto kandydat musi być magistrem i nie może należeć do partii politycznych.

Poprzedni konkurs został odwołany, a w wyjaśnieniu tej decyzji wójt Jarosław Kaźmierczak zawarł kilka powodów, do których liczne obiekcje mieli radni.
- Kandydaci nie przedstawili spójnego planu, ukierunkowanego na skoordynowanie i usprawnienie pracy urzędu – mówi w wyjaśnieniu wójt. - Pracownicy inwestycji, zamówień publicznych i radcowie nie podejmowali wspólnie działań dotyczących prowadzonej inwestycji drogowej ze spółką Rosmosis. Skutkiem tego wykonawca wykonał dodatkowe roboty bezumownie. Konsekwencją powyższego jest proces sądowy, który wytoczyła gminie powołana spółka. Proces dotyczy żądania zapłaty około 120 tys. zł i odsetek.

od 7 lat
Wideo

Kalendarz siewu kwiatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sieradz.naszemiasto.pl Nasze Miasto