Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pożar w Bytomiu. Jedna osoba nie żyje

Redakcja
Prawdopodobnie zaśniecie z papierosem w dłoni było przyczyną tragicznego w skutkach pożaru, jaki miał miejsce nad ranem w Bytomiu. Strażacy biorący udział w akcji nie byli w stanie odratować leżącego na kanapie mężczyzny.

Do zdarzenia doszło w budynku mieszkalnym przy ulicy Zabrzańskiej 67. Bytomscy strażacy zostali zaalarmowani przez lokatorów budynku o godzinie 4.48, ich podejrzenia wzbudził swąd wyczuwalny na klatce schodowej budynku.

- Wysłaliśmy na miejsce zestaw 3 samochodów i 15 strażaków. Biorący udział w akcji potwierdzili doniesienia mieszkańców. Nie wystąpiło jednak zadymienie klatki schodowej - mówi MM Silesii mł. bryg. Adam Wilk z Państwowej Straży Pożarnej w Bytomiu.

Jak się okazało, pożar wybuchł w mieszkaniu na pierwszym piętrze, to było już silnie zadymione. Strażacy przeszukujący mieszkanie dostrzegli tlącą się kanapę i zwłoki mężczyzny na niej. Ofiara to 46-letni mężczyzna.

- Na szczęście drzwi i okna były bardzo szczelne, wskutek czego pożar nie miał szansy na rozprzestrzenienie się. Z mieszkania wydostał się jednak tlenek węgla, który rozprzestrzenił się na pozostałe piętra. Stężenie było na tyle wysokie, że zarządzono ewakuację 13 osób - dodaje Wilk.

Przybyły na miejsce lekarz zadecydował o przewiezieniu na badania kontrolne czterech osób, w tym dwójki dzieci.

Prawdopodobnie przyczyną pożaru było zaśnięcie z papierosem w dłoni. - Nie mieliśmy żadnych szans. Ofiara najprawdopodobniej tuż po zaśnięciu i upuszczeniu papierosa zatruła się tlenkiem węgla. Tapczany są często wykonane z pianki poliuretanowej, która w wyniku podpalenia wytwarza toksyczne substancje - mówi Wilk.

- To pierwszy tego typu przypadek w tym roku w Bytomiu. Zatrważające jest to, iż jest to najczęstsza przyczyna zgonów w pożarach. Często w takich wypadkach pojawia się jednocześnie również alkohol. Ludzie kładą się do łóżek z papierosami w dłoniach, zasypiają, a te wypadają im z rąk i nieszczęście gotowe. Wygląda to niewinnie, ale często kończy się właśnie tak jak minionej nocy - dodaje Wilk.


MM poleca:

od 12 lat
Wideo

Gazeta Lubuska. Miała 2 promile, rozbiła auto i uciekła

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto