Współzałożyciel klubu Jacek Mikołajczyk nie ukrywa, że to jednocześnie miła i smutna dla morsów chwila. – Jest średnio. Tym bardziej, że zima była dla morsów bardzo niełaskawa. Tylko raz mieliśmy krę, a ani jednej okazji, by kuć przerębel. Była pod tym względem bieda – _przekonuje z uśmiechem.
Biedy – jak przekonuje - nie było pod względem zainteresowania. _– Rokrocznie przybywa nowych morsów. Mamy już trzydziestu amatorów chłodnych kąpieli.
Jak radzić sobie po sezonie? – Pozostają tylko zimne kąpiele u siebie w domu. Zachęcamy wciąż niezdecydowanych, bo to okazja, by się przygotować do kolejnego sezonu. Można przy kąpieli zmniejszać systematycznie temperaturę o stopień dwa i w pewnym momencie już jesteśmy gotowi.
Sieradzkie Morsy już zapraszają w pierwszą niedzielę listopada. _– Może nas zima jeszcze w tym roku zaskoczy – _wybiega w przyszłość Jacek Mikołajczyk
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?