Strażacy mieli pełne ręce roboty. Praktycznie w każdej gminie powiatu nowotomyskiego odnotowywano interwencje strażaków.
Najgorzej było jednak w Rudnikach pod Opalenicą. Tam wiatr uszkodził cztery dachy. Jak udało nam się dowiedzieć, około 90 metrów kwadratowych dachu zerwane zostało z budynku gospodarczego na terenie Spółdzielni. Wewnątrz przechowywane było zboże.
Na terenie tej samej firmy wiatr zerwał dach z obory, w której znajdowały się krowy. Zwierzęta ewakuowano po wiatę. Szybko okazało się, że nie były to jedyne uszkodzenia. Kolejny dach został poważnie uszkodzony w budynku mieszkalnym, znajdującym się w okolicach remizy strażackiej.
Wichura nie oszczędziła również budynku szkoły, gdzie także doszło do uszkodzeń. Na miejscu zdarzenia przez kilka godzin pracowali strażacy z gminy Opalenica oraz z Nowego Tomyśla.
Był również burmistrz Opalenicy i miejscy urzędnicy. Szef gminy wysłał do pomocy w działaniach specjalistyczny podnośnik, który wspomagał prace strażaków.
Na uszkodzone dachy założono plandeki i całość zabezpieczono.
Ponadto strażacy interweniowali również w związku z pożarem lasu - w okolicach Jastrzębska Starego, drzewem, które uszkodziło samochód osobowy na trasie K92 - między Bolewicami, a Grońskiem, a także powalonymi na drogę drzewami, m.in. w Chojnikach, okolicach Michorzewka, Pakosławia, czy Miedzichowa.
Na szczęście jednak w wyniku nawałnicy, nikt nie zginął.
AKTUALIZACJA
W sobotę od rana do powalonych drzew, czy naderwanych gałęzi wyjeżdżali m.in. strażacy z Nowego Tomyśla, Opalenicy, Bukowca, Jabłonki Starej, czy Lwówka.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?