Powód? Monument, który ma zostać odsłonięty w niedzielę na placu przed kościołem farnym w Sieradzu nie wszystkim się podoba. Przeciwników nie przekonuje nawet fakt, że Krystyna Grabicka wykłada na pomnik z własnej kieszeni około 20 tysięcy złotych.
Jej pomysł od razu podzielił ludzi na dwa obozy. Na portalu Facebook powstały nawet grupy zwolenników i przeciwników pomnika.
- Spotkałam się z wieloma nieprzychylnym opiniami, głównie w internecie - przyznaje Krystyna Grabicka. - Pojawiły się głosy, że powinnam postawić pomnik we własnym ogródku. Były pytania, czy na pomniku umieszczę swoje nazwisko. Staram się nie przejmować, ale to przykre. Uważam, że to tak ważne wydarzenie, iż Polacy powinni o nim pamiętać. Niektórzy twierdzą, że wystarczyłaby tablica. Taki był mój pierwszy zamysł, ale kierownik sieradzkiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków nie wyraziła zgody na to, aby tablicę zamontować na ścianie kolegiaty.
Co o pomyśle Krystyny Grabickiej myślą sieradzcy radni? Zdania są podzielone.
- Każda tego typu inicjatywa jest cenna, choć uważam, że akurat ta forma nie jest najszczęśliwsza, dlatego wywołała kontrowersje. Moim zdaniem lepsza byłaby tablica na ścianie obok fary - mówi Julisz Góraj, radny PO.
- To indywidualna sprawa fundatorki - twierdzi z kolei Paweł Osiewała z Naszego Sieradza. - Rozumiem i oponentów, i zwolenników pomnika.
- Słyszałam pytania, dlaczego taki pomnik ma stanąć w Sieradzu - mówi Jolanta Pietrus z Solidarni dla Sieradza. - Sieradz jest w Polsce. To wystarczy, by pomnik stanął w naszym mieście. Na dodatek płaci za to posłanka, która chce uczcić pamięć kolegów. Miejmy szacunek dla jej decyzji.
- To cenna i nowatorska inicjatywa - twierdzi z kolei Maciej Spławski, członek rady Krajowej SLD oraz członek zarządu SLD w Sieradzu. - Mam jedynie nadzieję, że pomnik będzie integrował, a nie jak się zanosi, dzielił sieradzan.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?