Podpalacza-recydywista zatrzymano po czerwcowym pożarze, w którym ogień strawił wielką stertę słomy złożoną ze 130 bali. Poszkodowany właściciel oszacował straty na 10 tys. zł. Jak informuje rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Sieradzu, funkcjonariusze z komisariatu w Warcie, którzy rozpoczęli dochodzenie w tej sprawie, od początku przyjęli, że było to podpalenie. Przez kolejne dwa dni sprawdzali wszystkie zebrane w tej sprawie informacje i badali zabezpieczone dowody. Na tej podstawie wytypowali mieszkańca gminy Goszczanów, który mógł mieć związek z podpaleniem. - 20-letni mężczyzna brał udział w akcji gaśniczej i już wtedy zwrócił na siebie uwagę zaangażowaniem w gaszenie pożaru – dopowiada rzecznik.
20-latek został zatrzymany, po czym ustalono, że prawdopodobnie odpowiada on również za pożar stodoły z płodami rolnymi, który wybuchł w marcu 2011 roku. Wtedy straty wyniosły 130 tysięcy złotych.
Mężczyzna usłyszał dwa zarzuty dotyczące zniszczenia mienia. Podejrzany przyznał się do obu czynów i złożył wyjaśnienia. Nie był jednak w stanie racjonalnie wytłumaczyć swojego postępowania. Twierdził, że miał fatalny nastrój i był nietrzeźwy. Za zniszczenie mienia grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?