W niedzielę czterech mężczyzn w wieku 26, 48, 63 i 83 lat wspólnie piło alkohol. Kiedy 83-latek położył się spać do swojego pokoju, pomiędzy trzema pozostałymi uczestnikami suto zakrapianej imprezy doszło do awantury. Jeden z biesiadników, 26-letni mieszkaniec powiatu, wstał nagle od stołu i zaczął okładać pięściami kompana. Drugi z mężczyzn próbował odciągnąć go od kolegi, ale wtedy sprawca skierował swoją agresję na niego. Tego również bił wielokrotnie po głowie.
Kiedy 26-latek zobaczył, że obaj mężczyźni nie dają oznak życia, wyszedł z mieszkania i udał się do posesji swojej siostry. Policjanci szybko ustalili sprawcę. Następnego dnia został zatrzymany, przewieziony do komendy i osadzony w areszcie. 26-latek w chwili zatrzymania miał prawie pół promila alkoholu w organizmie. W tej chwili trwają dalsze ustalenia w celu wyjaśnienia wszelkich okoliczności tego zdarzenia.
Prawdopodobnie jeszcze dziś sąd zdecyduje o ewentualnym areszcie tymczasowym. Prokurator postawił 26-latkowi zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, które w konsekwencji doprowadziło do śmierci dwóch osób. Zatrzymany przyznał się do zarzucanego mu czynu. Podał przy tym kilka wersji, dlaczego doszło do pobicia. Mężczyźnie grozi od 2 do 12 lat pozbawienia wolności.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?