Remont miał być już dawno
Choć modernizacja kąpieliska była w planach dawna, to zadanie wciąż musiało ustępować miejsca innym i bardziej pilnym potrzebom. To zmieniło się pod koniec ubiegłego roku, kiedy gmina otrzymała na modernizację kąpieliska rządową dotację. Miała już gotowy projekt, więc w grudniu ogłosiła przetarg i wybrała wykonawcę, który wkrótce rozpoczął pierwsze prace. Teraz inwestycja jest już na finiszu.
Termin zakończenia inwestycji zaplanowano na październik. W związku z prowadzonymi pracami, w tym roku plażowanie było mocno ograniczone, ale wiedząc, że sytuacja na rynku budowlanym jest trudna, od początku liczyliśmy się z tym, że tego zadania nie uda się nam zakończyć przed sezonem. Czasem trzeba przecierpieć kilka miesięcy, żeby później cieszyć się przez kolejne lata - mówi Mateusz Feder, burmistrz Strzelec Krajeńskich.
To jest prawdziwa rewolucja
Obecnie trwa porządkowanie terenu budowy, demontaż ogrodzeń oraz nawożenie nowego piasku i równanie terenu. Zmiany są ogromne. Na całej długości plaży powstały tarasy do wypoczynku i nowe szerokie chodniki wraz z oświetleniem. Są też elementy małej architektury, czyli ławki i kosze na śmieci. Wytyczono również miejsca dla obiektów gastronomicznych, a nieopodal ustawiono stoły i ławy do siedzenia.
Powstał jeden duży plac dla gastronomii. Wcześniej wszędzie były porozstawiane stare budki z podłączonymi kablami i przedłużaczami, a teraz się to zmieni, bo cała sieć elektryczna została wymieniona. Znikną stare i plastikowe krzesła, a zamiast nich jest nowa przestrzeń, w której można spokojnie usiąść i zjeść w cywilizowanych warunkach. Dodatkowo na plaży pojawiło się kilkanaście drewnianych leżaków do wypoczynku. Są nowe toalety, które rozwiążą problem dotychczasowych kolejek, ale mamy także nowe przebieralnie oraz prysznice - wylicza Mateusz Feder.
Woda nie będzie zalewać plaży
Na terenie kąpieliska zamontowano także specjalne kamienne gazony, które mają rozwiązać problem zalewania plaży i rozmywania piasku. Wcześniej, po dużych opadach deszczu, woda lała się strumieniami z położonej wyżej drogi.
Droga jest położona trzy metry nad poziomem plaży i po każdej ulewie w kilku miejscach mieliśmy wyryte wielkie leje, więc musieliśmy sprowadzać na plażę ciężki sprzęt, żeby to wszystko wyrównać. Mamy nadzieję, że ustawienie murków oporowych w końcu rozwiąże ten problem. To jest też działanie retencyjne, bo woda nie będzie odprowadzana bezpośrednio do jeziora, ale na tereny zielone - tłumaczy Mateusz Feder.
Modernizacja plaży w Długiem kosztowała prawie 5 milionów złotych.
Zobacz również:
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?