Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pijany zduńskowolanin zakończył jazdę autem na sieradzkiej latarni. Po zdarzeniu poszedł z kolegą... pić dalej

Paweł Gołąb
Pijany w sztok kierowca najpierw wjechał w latarnię, a potem poszedł z kolegą-pasażerem… pić dalej. Taką bezmyślnością popisał się wraz ze swoim kompanem mieszkaniec Zduńskiej Woli, który zaliczył kolizję w Sieradzu.

Do zdarzenia doszło w godzinach popołudniowych na ul. Wojska Polskiego w Sieradzu. Dyżurnego policji powiadomili świadkowie kolizji. - Przybyli na miejsce policjanci zostali poinformowani, że kilka minut wcześniej jadący ulicą Wojska Polskiego volkswagen golf wjechał w latarnię. Z samochodu wysiadł pasażer, a kierowca cofnął i wjechał w ulicę Bazylika, gdzie zaparkował. Następnie wysiadł z samochodu i chwiejnym krokiem razem z kolegą wszedł do jednego z pobliskich lokali – relacjonuje rzecznik sieradzkiej policji Paweł Chojnowski.
Jak podaje dalej mundurowi weszli do wskazanego lokalu, gdzie zastali obu mężczyzn. - Początkowo żaden z nich nie przyznawał się do prowadzenia samochodu. Wskazywany przez świadków jako kierujący samochodem nie chciał poddać się badaniu na zawartość alkoholu w organizmie, dlatego została mu pobrana krew do badań. Drugi z mężczyzn „wydmuchał” ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Po wytrzeźwieniu zeznał, że razem z kolegą będąc w pracy wypili trochę wódki. Po pracy jego kompan zaproponował, że podwiezie go do domu. Przejeżdżając przez jedną z miejscowości na terenie powiatu zduńskowolskiego zatrzymali się pod sklepem spożywczym. Tam zakupili 0,5 litra wódki, którą wspólnie wypili siedząc w samochodzie. Następnie bez konkretnego celu pojechali do Sieradza.
Kierujący samochodem 31-letni mieszkaniec Zduńskiej Woli usłyszał zarzut prowadzenia pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości. - Mężczyzna przyznał się do zarzutu. Potwierdził spożywanie alkoholu. Twierdził jednak, że od chwili wjazdu do miasta już nic nie pamięta. Zduńskowolaninowi grozi do 2 lat pozbawienia wolności, utrata prawa jazdy do lat 10 oraz nawiązka w wysokości 5 tysięcy złotych – kwituje rzecznik sieradzkiej policji.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sieradz.naszemiasto.pl Nasze Miasto