O zdarzeniu kierowca powiadomił telefonicznie dyżurnego sieradzkiej policji dzisiaj przed godziną pierwszą w nocy. - Dzwoniący mężczyzna powiedział, że cofając wjechał na jednej z sieradzkich ulic swoim samochodem nissan do rowu. Dodał, że nie może z niego wyjechać ani go wypchnąć. Mężczyzna w trakcie rozmowy mówił dość niewyraźnie i bełkotliwie, dlatego też policjant nabrał podejrzeń, że rozmówca może być pod wpływem alkoholu – relacjonuje rzecznik sieradzkiej policji Paweł Chojnowski. - Na wypowiedzianą sugestię odnośnie stanu trzeźwości, kierowca nissana nie zaprzeczył. Przybyli po kilku minutach na miejsce zdarzenia policjanci zastali go siedzącego za kierownicą. Mężczyzna zasugerował funkcjonariuszom, aby mu pomogli wyciągnąć samochód, gdyż sam nie da rady. 58-letni mieszkaniec Sieradza nie potrafił także wyjaśnić dlaczego wjechał do rowu. Widząc jego zachowanie mundurowi zbadali stan jego trzeźwości. Badanie wykazało ponad 2 promile alkoholu w jego organizmie. Teraz grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności, nawiązka w wysokości 5 tysięcy złotych i utrata prawa jazdy do lat 10.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?