Funkcjonariusze skierniewickiej drogówki podczas kontroli pojazdów prowadzonej na ulicy Batorego chcieli sprawdzić przejeżdżające renault clio. Jednak mimo polecenia policjanta kierowca auta nie zatrzymał się i zaczął uciekać ulicą Strobowską. Wobec tego funkcjonariusze używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych zaczęli go ścigać.
Uciekinier nie odjechał daleko. Po kilkuset metrach kierowca się zatrzymał, porzucił samochód i ruszył biegiem w stronę zalewu Zadębie. Funkcjonariusze podążyli za nim i po krótkim pościgu zatrzymali mężczyznę.
Okazało się, że 41-letni mieszkaniec jednej z gmin powiatu skierniewickiego był pijany. Badanie trzeźwości wykazało 0,7 promila alkoholu w jego organizmie. W dodatku mężczyzna posiadał obowiązujący sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.
– Mężczyzna słyszał zarzuty kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, niezatrzymania się do kontroli drogowej oraz niezastosowania się do sądowego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych. Za te przestępstwa grozić mu może do 5 lat pozbawienia wolności – relacjonuje st. sierż. Aneta Placek-Nowak, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Skierniewicach.
Policja przypomina, że niezatrzymanie się do kontroli drogowej jest przestępstwem, które zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności, natomiast za prowadzenie pojazdu po pijanemu grozi do 3 lat więzienia i nawet dożywotnia utrata prawa jazdy.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?