Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pijana złapana w Sieradzu i...? Uczestnik zdarzenia rozgoryczony. Policja uspokaja

Paweł Gołąb
Pijana złapana w Sieradzu i...? Dla sieradzanina dziwne było, że kobieta nie trafiła od razu za kratki. Rzecznik sieradzkiej policji uspokaja, że sprawczyni od odpowiedzialności nie ucieknie
Pijana złapana w Sieradzu i...? Dla sieradzanina dziwne było, że kobieta nie trafiła od razu za kratki. Rzecznik sieradzkiej policji uspokaja, że sprawczyni od odpowiedzialności nie ucieknie Fot. Paweł Gołąb
Pijana złapana w Sieradzu i...? Czytelnik, który zatrzymał pijaną kobietę, rozgoryczony policyjną interwencją. Sieradzka policja uspokaja, że sprawa nie została zamieciona pod dywan

Pijana złapana w Sieradzu i...? Zareagowałem, ale drugi raz, gdy zobaczę nietrzeźwego kierowcę – już odwrócę się plecami. Tak z rozżaleniem mówi sieradzanin, po interwencji którego udało się zatrzymać pijaną w sztok kobietę. Skąd te emocje? Mężczyzna żali się, że w trakcie policyjnej interwencji czuł się jak intruz, a do tego doszedł do przekonania, że sprawczyni incydent ujdzie na sucho, bo z wymiany zdań wynikało, że jest dobrze znana funkcjonariuszom, a ci uspokajali ją, że wszystko dobrze się skończy. Rzecznik sieradzkiej policji Paweł Chojnowski zapewnia, że te obawy są bezpodstawne. Bo kobieta dostała już odpowiedni zarzut, poddała się dobrowolnie karze i odpowie za swój czyn przed sądem.
Do przywołanego przez naszego czytelnika zdarzenia, o którym zresztą informowaliśmy na naszych łamach, doszło w połowie stycznia. Jego negatywną bohaterką była 40-letnia kobieta, którą – zataczającą się po wyjściu z auta i z trudem utrzymującą równowagę – postanowił powstrzymać przed dalszą jazdą świadek. Powiadomieni o sprawie policjanci stwierdzili u niej ponad dwa promile alkoholu w organizmie. Tłumaczyła, że wypiła tylko piwo, ale – że kobiecie w tej materii trudno wierzyć – potwierdził dodatkowo fakt, iż miała orzeczony wcześniej, obowiązujący do października tego roku zakaz prowadzenia pojazdów.

Pijana złapana w Sieradzu i...? Rozczarowanie

- Ostatnio głośno jest o pijanych kierowcach i o tym jak zapobiegać tej pladze. I narzeka się jak wielu widząc takie osoby, nie reaguje. Ale już mnie to nie dziwi. Ja tak zrobiłem i bardzo się rozczarowałem. Następnym razem mocno się zastanowię – gorzko stwierdza w liście nadesłanym do naszej redakcji świadek zdarzenia.
Czemu? Jak relacjonuje mężczyzna, włożył wiele trudu w to, by zatrzymać kobietę. By w takim stanie nie odjechała dalej, musieli mu pomóc synowie. – Kobieta odpychała mnie od drzwi, które blokowałem. Ubliżała, a potem straszyła i powoływała się na znajomości.
Jak podaje dalej czytelnik, po przyjeździe policji - najpierw patrolu interweniującego, a potem drogówki - zaczęło się wypytywanie, czy jest pewien, że widział kobietę za kółkiem i… - czy jestem świadom, co mnie czeka, bo to złożenie zeznań i protokół. Choć od około dwóch godzin byłem na dworze w piżamie, powiedziałem, że się nie wycofam. Policjanci kazali nam wsiąść do radiowozu. Do tego samego wsiadła kobieta i zaczął się horror, bo przez całą drogę nam ubliżała. Dopiero po mojej interwencji zwrócono jej uwagę, ale i pocieszono „nie płacz, nie będzie tak źle”. Po przesłuchaniu na komendzie w korytarzu czekał na mnie syn. Oznajmił mi, że gdy kobieta była prowadzona przez policjanta ze swojego przesłuchania, opluła go i wyzywała, ale reakcji nie było, tylko słowa „uważaj, bo tu są kamery”. To mnie już całkowicie zszokowało. Nie rozumiem tego. Następnym razem, gdy będę świadkiem takiego zdarzenia, odwrócę się plecami. Ale tego zgłoszenia nie żałuję, bo być może zapobiegłem śmierci jakiegoś niewinnego człowieka.

Pijana złapana w Sieradzu i...? Sprawy pod dywan nie zamieciono

Rzecznik sieradzkiej policji Paweł Chojnowski uspokaja, że w tym przypadku nie można mówić o traktowaniu kobiety po znajomości i zamiataniu sprawy pod dywan. Bo sprawczyni dostała zarzuty związane i z prowadzeniem pojazdu w stanie nietrzeźwości i wbrew zakazowi sądowemu. Jak informuje, kobieta przyznała się do winy i poddała dobrowolnie karze. Propozycja obejmuje karę pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata i zakaz prowadzenia pojazdów na lat sześć. Ale czy takim orzeczeniem się skończy, o tym decydować będzie sąd, do którego sprawa została przekazana.
Jak dopowiada rzecznik, jeżeli mężczyzna czuje się zniesławiony przez kobietę, może wystąpić sam do sądu już z powództwa cywilnego. Jeśli jego zdaniem źle zachowali się także policjanci, ma możliwość złożenia skargi u sieradzkiego komendanta powiatowego policji.
Jak pokazują policyjne statystyki, pijani kierowcy są wciąż prawdziwą zmorą. W 2011 roku w powiecie sieradzkim stwierdzono 630 pijanych użytkowników dróg. W 2012 roku wyłapano ich 538, a w minionym 528.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sieradz.naszemiasto.pl Nasze Miasto