Prokuratura Rejonowa w Zduńskiej Woli prowadzi sprawę dotycząca fałszowania podpisów poparcia dla osób, które kandydowały w wyborach do rady sieradzkiej spółdzielni. Doniesienie złożyła prezes SSM Stefania Gąsiorowska.
Ograny ścigania wszczęły śledztwo, w którym przesłuchano kilkudziesięciu świadków. Ustalono, że doszło do podrobienia podpisów w kilkunastu przypadkach. W ostatnich dniach prokuratura postawiła pierwsze zarzuty.
Jak informuje prokurator rejonowy w Zduńskiej Woli Tomasz Sukiennik, usłyszały je trzy osoby. Podrobienie podpisów zarzucono dwóm kobietom. Jedna z nich podpisała się za córkę, druga za wnuczkę. Zarzut fałszerstwa ciąży też na sieradzaninie, który podpisał się za sąsiadkę. Wszyscy troje przyznali się do winy i złożyli wyjaśnienia. Wystąpili też o warunkowe umorzenie postępowania.
Więcej w tygodniku Nad Wartą
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?