Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

PGE Skra Bełchatów - Asseco Resovia Rzeszów 3:0

Paweł Hochstim
Daniel Pliński był najlepszym graczem sobotniego meczu na szczycie siatkarskiej PlusLigi z Asseco Resovią Rzeszów
Daniel Pliński był najlepszym graczem sobotniego meczu na szczycie siatkarskiej PlusLigi z Asseco Resovią Rzeszów Dariusz Śmigielski
- Uważam, że ta runda jest zupełnie niepotrzebna, a cała energia, która idzie na mobilizowanie zawodników, mogłaby być spożytkowana znacznie lepiej - mówi trener PGE Skry Bełchatów Jacek Nawrocki. Mistrzowie Polski pokonali grającą w mocno osłabionym składzie Asseco Resovię Rzeszów 3:0.

Mecz na szczycie PlusLigi nie był ciekawy, bo przewaga mistrzów Polski, zwłaszcza w zagrywce, była wyraźna. Tylko na początku trzeciego seta rzeszowianie objęli prowadzenie, ale bełchatowianie szybko odrobili straty i wyszli na prowadzenie. Duża w tym zasługa mocnych i celnych zagrywek Michała Bąkiewicza i Daniela Plińskiego. Ten ostatni dostał nagrodę dla gracza meczu.

- Mamy jedenaście punktów przewagi, ale nie zamierzamy zwalniać tempa. Nasz bilans meczów, czyli 19 zwycięstw i tylko jedna porażka jest wspaniały - cieszy się Pliński.

Rzeszowianie zagrali w Bełchatowie bez trzech podstawowych graczy. Georg Grozer ma grypę i w ogóle do Bełchatowa nie przyjechał, a Matej Cernić i Aleh Akhrem byli wśród rezerwowych, ale nie zagrali. - Matej ma problemy żołądkowe i nie mógł zagrać, a Alkowi dałem odpocząć, bo we wtorek gramy ważny mecz w Pucharze CEV z hiszpańskim CAI Teruel - mówi trener rzeszowian Ljubomir Travica.

Rozbudowany do granic absurdu system ligowy, który spowodował, że siatkarze czołowych polskich klubów występujących w europejskich pucharach grają minimum dwa mecze tygodniowo. I to właśnie ten system sprawił, że Travica w meczu dwóch pierwszych drużyn w tabeli uznał, że lepiej, żeby Akhrem, największa gwiazda Resovii, odpoczywał. To absurd.

- Niestety, nie da się w ten sposób grać i te mecze teraz przeszkadzają - mówi Nawrocki. - Super, że wyszło to akurat w momencie, gdy drużyny grają kluczowe mecze w pucharach. Dobrze, że mamy ambitnych zawodników, którzy będą grali w takim systemie, jaki nam przygotowano. Ale to jest zły system.

Siatkarze PGE Skry podkreślali, że przed meczem z Resovią nie myśleli o środowym spotkaniu o wszystko w Lidze Mistrzów z Knack Roeselare. - To był najważniejszy mecz i mobilizacja była bardzo duża, bo, zachowując odpowiednie proporcje, uważam, że to spotkanie jak Realu Madryt z Barceloną - mówi Pliński. - A teraz będziemy już skupiać się na grze z Roeselare. Skoplikowaliśmy sobie trochę sprawę awansu, ale przecież wcale go nie przegraliśmy. Jesteśmy w stanie awansować.

Mecz z Knack odbędzie się w środę o godz. 18 w łódzkiej hali MOSiR przy ul. Skorupki.

PGE Skra Bełchatów - Asseco Resovia Rzeszów 3:0 (25:20, 25:21, 25:21)
PGE Skra: Falasca 3, Winiarski 7, Możdzonek 7, Wlazły 17, Kurek 12, Pliński 6, Zatorski (libero) oraz Novotny, Woicki, Antiga 1, Bąkiewicz 3, Kłos 2. Trener: Jacek Nawrocki.
Resovia: Baranowicz 1, Mika 5, Grzyb 6, Józefacki 4, Buszek 7, Millar 8, Ignaczak (libero) oraz Perłowski, Kosok. Trener: Ljubomir Travica.

* * * * *

Pozostałe wyniki: Delecta Bydgoszcz - AZS Częstochowa 2:3 (22:25, 25:21, 25:22, 29:31, 14:16), AZS Politechnika Warszawska - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 2:3 (25:22, 22:25, 25:13, 23:25, 17:19)

Następna kolejka: ZAKSA - PGE Skra (sobota, 12 lutego, godz. 14.45), Częstochowa - Politechnika, Resovia - Delecta.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodzkie.naszemiasto.pl Nasze Miasto