Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pęczak leczył się w szpitalu psychiatrycznym - proces odroczony

Wiesław Pierzchała
Były poseł SLD Andrzej Pęczak nie mógł we wtorek przyjść na rozprawę do Sądu Rejonowego w Pabianicach ze względu na długotrwałą chorobę.

Jego obrońca dostarczył zaświadczenie lekarskie. W tej sytuacji sędzia Jacek Olszowiec odroczył proces bezterminowo.

Sprawa się skomplikowała, bo Pęczak, który i tak miał kłopoty ze zdrowiem, zaczął też narzekać na stany depresyjne, w wyniku których myślał o samobójstwie. Doszło nawet do tego, że - jak ustalił sąd w Pabianicach - były poseł SLD przebywał w szpitalu psychiatrycznym w Warcie pod Sieradzem. W tej sytuacji sędzia nie był w stanie wyznaczyć kolejnego terminu procesu, przerwanego z powodu choroby oskarżonego wiosną. Postanowił więc, że poczeka na nową opinię biegłych o stanie zdrowia Pęczaka i wtedy podejmie decyzję.

Były baron lewicy zasiadł na ławie oskarżonych pod zarzutem przyjęcia od znanego lobbysty Marka Dochnala i jego asystenta 820 tys. zł korzyści majątkowej i osobistej w 2004 roku, kiedy był posłem i szefem sejmowej komisji kontroli. Na tę kwotę składa się m.in. 60 tys. dolarów, 80 tys. zł, 10 tys. funtów angielskich, prawo użytkowania luksusowego, specjalnie dla niego kupionego mercedesa (275 tys. zł), złoty zegarek firmy Franc Miller, wart 22 tys. franków szwajcarskich (około 66 tys. zł), a nawet suknia ślubna dla jego córki za 3,4 tys. zł.

Materiał dowodowy oparty został m.in. na rozmowach telefonicznych Pęczaka, nagranych przez agentów ABW. W zamian za łapówki Pęczak miał informować Dochnala o prywatyzacjach państwowych przedsiębiorstw. Chodziło głównie o sprzedaż akcji Polskich Hut Stali.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto