Łukasz Borowiecki przygodę ze sportem rozpoczął 28 lat temu. Na samym początku interesowały go różne sporty siłowe. Jednak w podnoszeniu ciężarów zaczął czuć się mocny i odnosić sukcesy. Niewątpliwie dzięki zaangażowaniu, treningom, wytrwałości oraz ciągłemu doskonaleniu sprawności fizycznej ma na swoim koncie liczne osiągnięcia i niezły „zestaw medali”:
I miejsce, złoty medal w Międzynarodowych Mistrzostwach Polski Masters w Koziegłowach, I miejsce, złoty medal w XXIX Międzynarodowych Mistrzostwach Polski Masters w Kwidzynie, I miejsce, złoty medal w Międzynarodowych Mistrzostwach Polski Masters w Piekarach Śląskich, I miejsce, złoty medal w Międzynarodowych Mistrzostwach Polski Masters w Radomsku, III miejsce, brązowy medal w Międzynarodowych Mistrzostwach EUROPY Masters w Raszynie, I miejsce, złoty medal w Międzynarodowych Mistrzostwach Polski Masters w Terespolu. Te medale mówią same za siebie.
Łukasz Borowiecki sam o sobie mówi, że czuje się już weteranem tej dyscypliny, ale zamiłowanie do sportu daje mu radość i wiele satysfakcji. Treningi wymagają od niego skupienia i wtedy zamyka się w swoim „silnym świecie”. Dla Łukasza niezwykłą dumą, radością oraz dodatkowym dopingiem jest jego 12-letnia córka, która wspólnie z nim przychodzi na treningi i podnosi ciężary. Maria złapała przysłowiowego bakcyla od swojego ojca i zaczyna iść w jego ślady. Reprezentuje szkołę na zawodach sportowych, gdzie zaczyna odnosić sukcesy. Od przyszłego roku będzie razem z tatą ćwiczyć w klubie sportowym LKS Dobryszyce, czyli klubie, w którym Łukasz rozpoczął swoją przygodę z ciężarami.
Zamiłowanie do sportu, realizacja swoich pasji to idee, które kształtują charakter, a treningi budują wewnętrzne wartości. Gratulujemy Łukaszowi wielu sukcesów. Wszyscy życzymy zwycięstwa w sierpniowych Mistrzostwach Europy Masters w Wieliczce- trzyma kciuki za kolegę z pracy mł. asp. Wioletta Mielczarek, rzecznik pajęczańskiej policji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?