Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Oszustwo metodą na wnuczka w Sieradzu

Paweł Gołąb
Oszustwo metodą na wnuczka w Sieradzu. Policja przestrzega
Oszustwo metodą na wnuczka w Sieradzu. Policja przestrzega
Oszustwo metodą na wnuczka w Sieradzu. Apele policji nie pomagają i doszło do kolejnego tego typu wyłudzenia. Starsza mieszkanka Sieradzu, którą nabrał oszust, straciła kilka tysięcy złotych.

Oszustwo metodą na wnuczka w Sieradzu. Ofiarą stała się 90-letnia staruszka, do której zadzwoniła na numer stacjonarny pewna kobieta. - Płacząc powiedziała, że miała wypadek. Starsza pani pomyślała zaraz o swojej córce, która godzinę wcześniej wyszła z domu. Zdenerwowana nie usłyszała dalszych słów dzwoniącej. Po chwili połączenie zostało przerwane. Kilkanaście chwil później telefon ponownie zadzwonił. Tym razem nieznany mężczyzna powiedział, że potrzeba 20 tysięcy złotych. Myśląc, że chodzi o wypadek córki, kobieta zgodziła się dać pieniądze. Jednak stwierdziła, że nie dysponuje taką kwotą tylko kilkakrotnie niższą. Pomimo tego oszust nie pogardził potencjalnym zarobkiem. Powiedział, że po pieniądze zgłosi się mężczyzna – relacjonuje rzecznik sieradzkiej policji Paweł Chojnowski. - Faktycznie po kilku minutach w mieszkaniu pojawił się nieznajomy. Starsza pani przeliczyła pieniądze po czym mu je wręczyła. Po niecałej godzinie do domu wróciła córka. Dopiero wtedy staruszka zorientowała się, że padła ofiarą oszusta.
Oszustwo metodą na wnuczka w Sieradzu. Policja apeluje do bliskich starszych osób, aby ci porozmawiali z seniorami o tego typu przestępstwach i uczulili ich na tego typu telefony. - Pamiętajmy, że przestępcy dzwonią, wybierając numery telefonów z książki telefonicznej metodą chybił trafił. Wyszukują imiona osób, które były nadawane często wiele lat temu i teraz są w podeszłym wieku. Bardzo często wykonywane są najpierw tak zwane „głuche telefony” mające na celu sprawdzenie, kto odbiera połączenie. Oczywiście po takim telefonie można obiecać przekazanie pieniędzy , ale zaraz powinno się zadzwonić na policję pod numer 997 lub 112, która dalej podpowie co należy zrobić. Na pewno trzeba zwrócić się do najbliższej rodziny i potwierdzić informację uzyskaną w trakcie rozmowy telefonicznej – instruuje rzecznik, który jednocześnie podkreśla, że dzięki medialnym apelom nie wszyscy dają się oszukać. - Kilka miesięcy temu przestępcy usiłowali w Sieradzu w podobny sposób oszukać około 15 osób i w każdym przypadku spotkał ich zawód.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sieradz.naszemiasto.pl Nasze Miasto