Spółdzielcy z Sieradza, choć przegrali jedna batalię o opłaty za hydrofornie, jeszcze się nie poddają. W Sądzie Okręgowym w Sieradzu odwieszono sprawę o unieważnienie uchwał Rady Nadzorczej. To one zrzuciły na mieszkańców wieżowców koszty hydroforni. Rozprawa wyznaczona jest na 27 lutego.
Mieszkańcy 14 wieżowców w Sieradzu, jakimi zarządza Sieradzka Spółdzielnia Mieszkaniowa w maju ubiegłego roku dostali pisma z informacją, że sami muszą zapłacić za hydrofornie w ich blokach. Dostali na to niecały miesiąc. Podstawą nałożenia opłat były uchwały Rady Nadzorczej z lutego. Sieradzanie postanowili uchylić je na Walnym Zgromadzeniu Członków. Udało się, ale sąd z kolei uchylił te postanowienia spółdzielców. Wyrok został podtrzymany w apelacji.
Sieradzanie poszli jednak inna drogą. Tym razem do sądu wystąpili o unieważnienie uchwał Rady Nadzorczej.
Spółdzielcy występujący do sądu w tym pozwie nie podważają już tego, że hydrofornie były inwestycją a nie remontem. A skoro tak, to spółdzielnia powinna uzyskać na ich budowę zgodę wszystkich współwłaścicieli nieruchomości. Są nimi ci, którzy maja odrębne prawo własności do lokali.
– Spółdzielnia nie zapytała o zgodę członków, którzy mają odrębne prawo własności. Powinny wyrazić zgodę jako współwłaściciele, a takiej zgody nie ma – wyjaśnia Mariusz Matusiak, jeden z występujących z pozwem.
Do sądu zwrócili się pierwotnie mieszkańcy czterech wieżowców. Jak twierdza spółdzielcy, dołączają już kolejne.
Tymczasem prezes SSM Stefania Gąsiorowska zapowiada, że po 1 stycznia będą wysyłane wezwania do zapłaty do tych, którzy jeszcze nie wnieśli opłat za hydrofornie. To około 300 osób.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?