Open Hair. Będą koncerty, ale nie z przetargu

Miasto samo wybierze sobie wykonawców na koncerty muzyczne podczas Open Hair Festival. Zrezygnowano z przetargu na wyłonienie organizatora i obsługi koncertów.

– Nawet się cieszę, bo będziemy mogli wybrać wykonawcę, jakiego będziemy chcieli – dostrzega dobrą stronę takiego obrotu spraw prezydent Sieradza Jacek Walczak.

Miasto już w zasadzie miało wybraną firmę, tę samą, która za koncerty gwiazd odpowiadała w ubiegłym roku, a która w tegorocznym konkursie przedstawiła ofertę na zorganizowanie koncertów plenerowych w Sieradzu podczas Open Hair Festival 2014. Ale już po ogłoszeniu wyników [postępowania miasto się wycofało. Prezydent Sieradza tłumaczy, że wpłynęło do urzędu pismo wskazujące, że oferta ma wady formalne, więc zaniechał tego wyboru, by nie narażać się na przeprowadzenie postępowania z uchybieniami.

– Oczywiście koncerty będą – zastrzega prezydent Sieradza Jacek Walczak. – Ale nie musimy ogłaszać procedury przetargowej, by wyłonić oferenta. Zamierzamy to wykorzystać i zamówić zespoły, które będziemy chcieli.

Samorząd nie musi ogłaszać nowego przetargu, bo w kwietniu zmieniło się prawo o zamówieniach publicznych, które jest teraz łagodniejsze. Podniesiono między innymi kwotę wartości zamówienia powyżej jakiej musi być przetarg. I wyszło na to, że na koncerty w czasie Open Hair nie musi. Samorząd wydać zamierza na nie około 200 tys. zł. To cena zarówno wykonawców, jak i technicznego przygotowania sceny.

Władze Sieradza podkreślają, że odpowiedzialni za organizację Open Hair urzędnicy już prowadza rozeznanie i rozmowy w sprawie gwiazd muzycznych. Prezydent Walczak nie zdradza jednak jaki wykonawca jest w kręgu zainteresowań. Wiadomo, że będzie zarówno polska gwiazda, jak i zagraniczna.

– Będzie wszystko tak, jak miało być, tylko nie w pakiecie – podkreśla prezydent.

Open Hair Festival w tym roku odbywać się będzie od 18 do 20 lipca.