- Jestem zadowolony, że trafiłem do Widzewa. Byłem tu piłkarzem, jestem trenerem - mówił nowy trener łódzkiego drugoligowca.
Co szkoleniowiec sądzi o środowym meczu z Olimpią w Elblągu? – Można pochwalić zespół za to, że potrafił wrócić do gry – mówił szkoleniowiec. – Chcieliśmy do końca ten mecz wygrać, to było widać na boisku. To jest optymistyczne. Wydaje się, że nasza taktyka zdawała egzamin. Narzuciliśmy wysokie tempo spotkania, by zmusić rywala do błędu, niestety to nam się przytrafił błąd. Nie starczyło nam czasu, aby strzelić zwycięskiego gola. Trener zdradził, że nie będzie w klubie wszystkiego przewracał do góry nogami. Nie będzie rewolucji, bo taka nie spowoduje, że od razu wszystko będzie na wysokim poziomie. Ja jestem zwolennikiem małych kroków. Uważam, że kilka takich kroków w meczu z Olimpią udało się zrobić. Zabrakło jeszcze jednego kroku – skuteczności.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?