Odsłonięto tablicę upamiętniającą walki pod Sieradzem we Wrześniu 1939 roku. Inicjatywa Sieradzkich Detektywów Pól Bitewnych ZDJĘCIA

Jak przybliżają Sieradzcy Detektywi Pól Bitewnych w specjalnej broszurze wydanej w ramach projektu, okolice Sieradza we wrześniu 1939 roku stały się areną walk Wojska Polskiego z wojskami niemieckimi nacierającymi w kierunku Łodzi i Warszawy. Celem 10. Dywizji Piechoty z Armii „Łódź” było zatrzymanie Niemców po walkach opóźniających, które były prowadzone w strefie przygranicznej od rzeki Prosny, na głównej pozycji obrony opartej o przeszkodę terenową, jaką była rzeka Warta, na trzech odcinkach obrony w okolicach Belenia, Sieradza i Glinna. Na wschodnim brzegu Warty, jeszcze przed wojną przygotowane zostały pozycje dla piechoty (w tym sieć betonowych schronów bojowych), a także pozycje dla artylerii, która miała wspomagać obrońców. Wsparcie ogniowe zapewniał tutaj dywizjon haubic z 10. Pułku Artylerii Lekkiej w Łodzi. Pozycja została obsadzona 4 września i jeszcze tego dnia rozpoczęły się walki na tym odcinku.

- Do godzin rannych działania te przyniosły sukces. Niestety 5 września polskie pozycje zostały zlokalizowane przez Niemców, a następnie ostrzelane przez niemiecką ciężką artylerię, co spowodowało straty osobowe i w sprzęcie w szeregach obrońców. Wskutek załamania się obrony Wojsko Polskie opuściło te pozycje i wycofało się w kierunku Szadku.

Sieradzcy Detektywi Pól Bitewnych pod Sieradzem odnaleźli pozycje polskiej artylerii. Tablica upamiętnia więc nie tylko sam epizod związany z walkami, ale wskazuje widoczne do dziś w okolicy rowy ochronne czy miejsca, w których usadowiono haubice.

- Nie satysfakcjonowało nas nigdy, że odkryliśmy coś tylko na nasze potrzeby, postanowiliśmy więc wychodzić szerzej, stąd tablice upamiętniające miejsca walk naszych żołnierzy – argumentuje Wojciech Józefiak, jeden z pasjonatów zgłębiających historię pierwszych dni wojny w Sieradzu i okolicach. - Ludzie chodzą tu na grzyby, spacerują omijając te pozycje nic o nich nie wiedząc. To teraz ma się szansę zmienić.

Robert Kielek z Sieradzkich Detektywów Pól Bitewnych przyznaje, że to zwieńczenie pewnego okresu działalności społeczników, w trakcie którego udało się odkryć niejeden z epizodów Września 1939. - Te historie odkrywa się latami, to więc pewne podsumowanie naszej dotychczasowej działalności – mówi przypominając, że kilka dni temu odsłonięto pamiątkową tablicę upamiętniającą walki na przedpolach samego Sieradza.

- To jakieś zwieńczenie naszych poszukiwań, ale nie koniec naszej działalności – zastrzega Wojciech Józefiak. - Wyczerpaliśmy pewien wątek, ale jesteśmy przekonani, że to nie wszystko. Jeżeli jeszcze coś nowego ustalimy, to będziemy chcieli to dokładnie zbadać i to upamiętniać.

Wydarzenie stanowiło podsumowanie projektu realizowanego przez grupę DPB Sieradz 1939 pt. „Śladami historii – walki 10 Pułku Artylerii Lekkiej z Łodzi pod Sieradzem w dniach 4-5 września 1939 roku” w ramach Lokalnego Programu Mikrograntów finansowanego ze środków UM w Sieradzu oraz Narodowego Instytutu Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego w ramach Rządowego Programu Fundusz Inicjatyw Obywatelskich NOWEFIO na lata 2021-2030, za pośrednictwem Centrum OPUS w Łodzi. Tablica została postawiona także dzięki współpracy z Nadleśnictwem Kolumna.