Jak informuje rzecznik sieradzkiej policji Paweł Chojnowski, podejrzenia u jednego z kierowców wzbudziło jadące przed nim ulicą Uniejowską od strony Rossoszycy do Sieradza audi A4. - Jego kierowca jechał bardzo wolno wykonując nieskoordynowane ruchy kierownicą i co chwila zjeżdżając na przeciwległy pas ruchu. Świadek postanowił go zatrzymać. Gdy audi zatrzymało się na światłach, mężczyzna podbiegł do audi i otworzył drzwi kierowcy. Wyczuł od niego silną woń alkoholu. Poprosił kierowcę o wyjście z pojazdu, ale spotkał się z odmową. Wtedy postanowił wyjąć ze stacyjki kluczyki, jednak kierowca audi nie chciał ich oddać. Po chwili do samochodu podbiegł inny świadek. Obu udało się uniemożliwić dalszą jazdę pijanemu – _relacjonuje rzecznik.
Jak informuje dalej... - Gdy czekali na przyjazd powiadomionej wcześniej policji, kierowca audi prosił, by odwołać funkcjonariuszy, gdyż wypił tylko piwo z powodu rodzinnych kłopotów. Policjanci zbadali stan trzeźwości zatrzymanego. Badanie wykazało 2,9 promila alkoholu w jego organizmie. Ponadto okazało się, że 55-letni mieszkaniec gminy Sieradz miał orzeczony przez sąd aktywny zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Teraz grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności. Dzięki reakcji przypadkowych świadków być może nie doszło do tragedii._
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?