Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Obrodziło pijanymi rowerzystami

Paweł Gołąb


Rower na paliwie alkoholowym – to niestety na naszych drogach codzienność



Rower na paliwie alkoholowym – to niestety na naszych drogach codzienność
 Fot. Paweł Gołąb
Plaga pijanych kierowców jednośladów. Tylko w ostatnich dniach w powiecie sieradzkim policjanici złapali czternastu. Do tego kilku w powiecie poddębickim

Niczym grzybami w ciepłe, deszczowe dni na naszych drogach sypnęło wostatnich dniach pijanymi rowerzystami i motorowerzystami. W ręce policjantów wpadło ich tylu, że śmiało można mówić o pladze. Pladze którą trudno wyplenić.
Smutny rekord odnotowała sieradzka policja. W kilka dni mundurowi na drogach powiatu sieradzkiego złapali aż 14 osób na rowerach i motorowerach, którzy wcześniej uraczyli się alkoholem. Najwięcej pracy z nimi mieli funkcjonariusze ze złoczewskiego komisariatu, w których ręce wpadło 8 nietrzeźwych kierowców jednośladów.
Zaczęło się od 28-latka przyłapanego w miejscowości Czarna. Delikwent wydmuchał 1,28 promila alkoholu. Więcej, bo 1,57 promila stwierdzono w organizmie 43-letniego rowerzysty złapanego w Górce Klonowskiej. Ten dodatkowo złamał sądowy zakaz kierowania wszelkimi pojazdami, który wcześniej orzeczono wobec niego. Kolejnych dwóch rowerzystów "po paru głębszych" policjanci ze Złoczewa schwytali w Niechmirowie. Tu padł niechlubny rekord. U skontrolowanego 61-latka alkomat wykazał prawie 3 promile alkoholu. Drugi w tym rankingu był 52-latek, u którego badanie dało wynik 2,68 promila.
Kolekcję złoczewskich mundurowych uzupełnili kolejni czterej pijani rowerzyści: 39-latek przyłapany w Strumianach z 1,11 promila alkoholu w wydychanym powietrzu, 41-latek zatrzymany w Lipnie (2,16 promila) oraz 18- i 19-latek ujawnieni w samym Złoczewie (odpowiednio prawie promil i 1,2 promila).
Pijani rowerzyści wpadali również w ręce błaszkowskich stróżów prawa. W Chabierowie policjanci zatrzymali 59-letniego mężczyznę z prawie 2 promilami alkoholu w organizmie, a w Kobylnikach 65-latka z prawie 1,4 promila. W Chabierowie podczas kontroli, na jeździe po kielichu przyłapali ponadto dwóch motorowerzystów, którzy wcześniej solidnie popili. 20-latek miał 2,48 promila, a 24-latek - 1,9 promila.
Jadących "wężykiem" rowerów nie zabrakło i w samym Sieradzu. Na ul. Krakowskie Przedmieście w ręce policjantów wpadł 47-latek (2,16 promila), a na ul. Uniejowskiej 44-letnia sieradzanka (1,36 promila).
W powiecie poddębickim w policyjne sidła wpadli w tym czasie dwaj pijani rowerzyści. W Karnicach 45-latek z ponad promilem alkoholu w organizmie, a w Górze Bałdrzychowskiej 20-latek z 0,56 promila.
Jak przestrzega policja, prowadzenie pojazdów w stanie nietrzeźwym zagrożone jest karą do 2 lat pozbawienia wolności. Rowerzystom grozi natomiast pozbawienie wolności do roku. Za niestosowanie się do wyroku sądu mówiącego o zakazie sprawca musi się natomiast liczyć z karą do 3 lat więzienia.
Niestety, jak widać nawspomnianych przykładach, nie wszystkich rowerzystów widmo kary powstrzymuje przed jazdą po alkoholu. W powiecie poddębickim w minionym 2010 roku było ich aż 172. Tylko w pierwszym kwartale tego roku - 42. Nie mniej niepokojące statystyski dotyczą powiatu sieradzkiego. Tu pierwszy kwartał 2011 roku zamknął się liczbą 43 zatrzymanych pijanych rowerzystów.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sieradz.naszemiasto.pl Nasze Miasto