Zakład powstanie na terenach o powierzchni około 7 hektarów w dzielnicy Sieradza Zapusta, a objętych Łódzką Specjalną Strefą Ekonomiczną. - Czekaliśmy, czekaliśmy i doczekaliśmy się, marzenia stają się rzeczywistością – nie ukrywa dumy prezydent Sieradza Paweł Osiewała. – Ceramika Tubądzin da zatrudnienie mieszkańcom Sieradza, ale mam nadzieję, że stanie się i katalizatorem, impulsem do rozwoju. Pokaże, że w Sieradzu warto robić biznes, warto inwestować i jest to przyznaje miejsce do prowadzenia działalności.
Prezes ŁSSE Tomasz Sadzyński chwali dobry klimat dla przedsiębiorczości, który panuje w Sieradzu. - W tej chwili w biznesie najważniejsze jest zaufanie. I jeżeli spełnione są trzy elementy: sprawny prezydent, miasto z dobrą ofertą i chętny przedsiębiorca, to w takim otoczeniu można realizować projekty. A praktyka pokazuje, że jak pokazują się inwestorzy, to następuje efekt kuli śnieżnej i pojawia się większe zapotrzebowanie na nowe tereny. Te w Sieradzu powoli się kurczą, rozmawiamy więc z prezydentem miasta, by uwolnić kolejne obszary pod inwestycje.
Prezes Ceramiki Tubądzin Andrzej Wodzyński nie ukrywa, że o lokalizacji zadecydował i lokalny patriotyzm. - Od 30 lat jestem w Sieradzu, jestem tu już zadomowiony i czuję się sieradzaninem. Moim marzeniem od dawna było ulokowanie tutaj inwestycji i tak się stało, gdy nadarzyła się okazja i sprzyjające warunki.
Prezes firmy zapowiada, że zakład powstanie już pod koniec przyszłego roku. - To duże tempo, ale mam dobry zespół ludzi za sobą, który - jestem o tym przekonany – podoła zadaniu. Sieradz zasłużył na to, żeby być mekką najnowocześniejszych rozwiązań technicznych i technologicznych, jakie w tej chwili są możliwe i dostępne w świecie, a my sięgamy po najwyższą półkę, jeśli chodzi o maszyny i technologie – _zapewnia informując, że w sieradzkim zakładzie mają być produkowane płytki wielkoformatowe w technologii gresu do zastosowania wewnątrz i zewnątrz.
Pierwsza łopata – jak informuje prezes Ceramiki Tubądzin – ma być wbita, jeśli pozwolą na to warunki atmosferyczne, już w styczniu przyszłego roku. Szybko ma ruszyć i rekrutacja, bo maszyny firma chce uruchamiać już w październiku 2016 roku. Jakich pracowników będzie potrzebowała firma? Jak wylicza Andrzej Wodzyński to informatycy, technolodzy, mechanicy czy energetycy. - To szeroki przekrój zawodów, będziemy zatrudniać również ludzi niekoniecznie posiadających wykształcenie ceramiczne, bo planujemy przeszkolenie w naszych zakładach w Tubądzinie czy Ozorkowie.
A co z kolejnym zapowiadanym w Sieradzu zakładem? Prezydent Sieradza Paweł Osiewała, prosi o cierpliwość. - Wykażę się i tutaj konsekwencją. Do czasu, gdy nie będzie zakończonych negocjacji w strefie i innych procesów, nie chciałbym o tym jeszcze mówić. Jest czas na ciężką pracę i czas na takie chwile jak dzisiaj._
Starania o ulokowanie w Sieradzu zakładu przez Ceramikę Tubądzin – jak informują strony - rozpoczęły się w kwietniu tego roku. Przetarg rozstrzygnięty przez ŁSSE miał charakter łączony, bo obejmował uzyskanie zezwolenia na działalność w strefie i zakup nieruchomości. Wspomnianą działkę o powierzchni około 7 ha Ceramika Tubądzin nabyła od miasta za prawie 3,2 mln zł. Kto postawi zapowiadany przez magistrat drugi zakład okazać ma się niebawem. Podobny przetarg ogłoszony przez ŁSSE ma być rozstrzygnięty do 8 grudnia. Jak ustaliliśmy, dotyczy działki o powierzchni 3 ha, a chodzi o firmę z branży spożywczej.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?