Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy most pod Sieradzem. Powstaje na rzece Myi w okolicy Charłupi Wielkiej, co usprawni komunikację

Paweł Gołąb
Nowy most pod Sieradzem. Poprzednia konstrukcja została całkowicie rozebrana
Nowy most pod Sieradzem. Poprzednia konstrukcja została całkowicie rozebrana Fot. Paweł Gołąb
Nowy most pod Sieradzem. Trwa budowa przeprawy na rzece Myi w okolicy Charłupi Wielkiej. Poprzednia konstrukcja była tak zniszczona, że nadawała się tylko do rozbiórki. Do końca listopada zastąpi ją całkiem nowa. Inwestycja jest prowadzona kosztem 1,5 mln zł.

Nowy most pod Sieradzem. Stara konstrukcja na rzece Myja nie pozwalała na przejazd ciężkim pojazdom. Nowa zniesie całkowicie wprowadzone wcześniej tu ograniczenia dla ruchu (przeprawę mogły pokonywać pojazdy do 8 ton). Inwestycja jest jednak ważna nie tylko ze względu na usprawnienia komunikacyjne, które przyniesie. Ostatnio zyskała dodatkowo na znaczeniu ze względu na ogłoszone plany zagospodarowania zbiornika Smardzew, który znajduje się w sąsiedztwie. Jeśli by się powiodły, ta budowa miałaby również wpływ na podniesienie atrakcyjności tych obszarów.
Prace prowadzone przez firmę Berger Bau objęły nie tylko wymianę konstrukcji. – Stary most był zlokalizowany dokładnie na łuku drogi, co dodatkowo powodowało jego obciążenie i ostatecznie spowodowało takie zniszczenia, że musiał być całkowicie rozebrany. To zostało skorygowane. Most został przesunięty wzdłuż rzeki, ponadto stanął już na mocniejszych, stalowych konstrukcjach i jest oparty na betonowych przyczółkach. Dzięki inwestycji ruch będzie się mógł więc odbywać już bez ograniczeń – zachwala Robert Piątek, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Sieradzu.
Nowy most na Myi powstaje na drodze, która łączy krajówki 12 i 14, pozwala więc na ominięcie centrum Sieradza. W części od strony Wróblewa została już wcześniej odnowiona, ale pozostały odcinek jeszcze nie. Na podniesienie jego standardu, jak przyznaje dyrektor PZD, trzeba jeszcze poczekać. – Odcinek od Charłupi do Drząznej to wąskie gardło. Stan nawierzchni też pozostawia wiele do życzenia – nie ukrywa Robert Piątek. – Ale wielka inwestycja tutaj to pieśń przyszłości. Na razie wystarczyć musi powierzchniowe utrwalenie, co ma znaczenie, ale już dla lokalnego ruchu.
Bardziej precyzują się za to inne plany inwestycyjne w tym rejonie. Są związane z zagospodarowaniem pobliskiego zbiornika Smardzew, który został oddany do użytku w tym roku. Porozumienie w tej sprawie podpisały jesienią trzy samorządy: powiat sieradzki oraz gminy wiejskie Sieradz i Wróblew, które wsparcia dla swoich pomysłów, chcą szukać w kolejnym rozdaniu unijnych funduszy. Bitwa będzie szła o dużą kasę, bo koszt planowanych inwestycji liczony jest na 25 mln zł. Projekt zakłada bowiem modernizację całego odcinka powiatowej drogi, która zaczyna się ul. Reymonta w Sieradzu, a kończy wjazdem do Charłupi Wielkiej. W sporym fragmencie jest gruntowa, można więc mówić, że w części jej budowa będzie prowadzona od nowa. Prócz jezdni ma powstać chodnik, ścieżka rowerowa i oświetlenie. Wspomniane wiejskie gminy zadbać mają natomiast głównie o infrastrukturę turystyczną: budowę plaż, stanic kajakowych czy wypożyczalni sprzętu wodnego. Planowany jest ponadto tzw. ciąg pieszo-rowerowy okalający cały zbiornik.
Paweł Gołąb
Stara konstrukcja zniknęła całkowicie. Nowa ma być gotowa do końca listopada
Fot. Paweł Gołąb

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sieradz.naszemiasto.pl Nasze Miasto