Noworocznie u prezydenta Sieradza 2017 z nagrodami dla kreujących pozytywny wizerunek miasta

- Nasze miasto to piękne miejsce - do życia, do rozwoju. 2016 rok to ogromny wysiłek rzeszy ludzi pracujących bardzo ciężko na to, abyśmy drodze do Europy mogli biec. Wydarzyło się wiele - wielokrotnie mówiliśmy o Ceramice Tubądzin, sztandarowym przedsięwzięciu minionego roku. 290 dni ciężkiej pracy sieradzkiego przedsiębiorcy zaowocowało w listopadzie stu kilkudziesięcioma miejscami pracy. Z tego jestem dumny, ale nie zapominam i o tych, którzy w 2016 roku również kreowali miejsca pracy inwestując skromnie, po cichu w swój biznes. W efekcie minione 12 miesięcy to tysiąc dodatkowych miejsc pracy w Sieradzu – _podkreślał prezydent Sieradza Paweł Osiewała.
Marszałek łódzki Witold Stępień zapewnia, że Sieradz zrobił w ostatnich latach wielkie postępy. _– Zdecydowanie ruszył do przodu, jest i nowoczesny, i ciekawy, i dobrze skomunikowany. Tych przymiotników można wymieniać wiele.
Ozdobą tegorocznego spotkania noworocznego było wręczenie Nagród Prezydenta Miasta Sieradza dla osób czy instytucji, które pozytywnie wpływają na pozytywny wizerunek miasta. Przyznawane były po raz pierwszy w trzech kategoriach: osobowość roku, inwestor-mecenas, a trzecia z kategorii to „Sieradz lubię”. W pierwszej prestiżowe statuetki odebrali Maciej Milak i Robert Kielek – pasjonaci historii, którzy po 76 latach odnaleźli szczątki bohatera walk Nad Wartą Teofila Jurka (nominowany był jeszcze lekkoatleta Artur Kozłowski i Stefan Błaszczyński - sieradzanin, pomysłodawca i główny organizator Festiwalu 7 Kultur w Sieradzu). W drugiej - Ceramika Tubądzin (pozostali nominowani to Medana Pharma SA, Scanfil oraz Sieradzka Spółdzielnia Mieszkaniowa). W trzeciej - Państwowa Szkoła Muzyczna I stopnia w Sieradzu - za zaangażowanie w działalność kulturalną na rzecz miasta (pozostałe nominacje to Tomasz Budziszewski - pracownik Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji i inicjator akcji „Akademia Kulturalnego Pasażera” oraz Magdalena Ulas – organizatorka akcji „Dla Roksanki”, w trakcie której szukano dawców szpiku).
- Nie spodziewaliśmy się, że Teofil Jurek, żołnierz polskiej armii stanie się niejako także ambasadorem ziemi sieradzkiej, bo historia z jego odkryciem stała się znana w całej Polsce – przyznaje Maciej Milak dziękując miastu za zaangażowanie w działania na rzecz uhonorowania ostatniego żołnierza sieradzkiego Września 1939 roku: od ekshumacji jego szczątków po pożegnanie. – Miasto Sieradz dzięki temu odkryciu wypłynęło pod kątem historycznym. Mam nadzieję, że to pozostawi jakiś trwały ślad w nas wszystkich, a miasto doceni dodatkowo postać podporucznika Teofila Jurka nadając jego imię jednej z ulic.
- My jeszcze nie zasłużyliśmy na takie wyróżnienie. Zbyt wiele nie zrobiliśmy, pożyczyliśmy 150 milionów złotych i je wydaliśmy. Wszystko co najtrudniejsze więc jeszcze przed nami - skromnie podkreślał Mirosław Jędrzejczyk, prezes Ceramiki Tubądzin. – Ale zapewniam, że dysponujemy takim potencjałem ludzkim i technologią, że ten pełny sukces przyjdzie i będzie to sukces nie tylko dla nas, ale dla całego regionu.
Dyrektor PSM I st. w Sieradzu Andrzej Grześkowiak nie ukrywał zaskoczenia z przyznania trzeciej z nagród. – Jestem dumny z tej szkoły, przede wszystkim z uczniów, którzy są wspaniali i trzeba ich pokazywać, nie tylko tutaj, ale w całej Polsce.