Pięciu wyleczonych, 2 mieszkańców powiatu chodzieskiego z potwierdzonym zakażeniem - tak wyglądają poniedziałkowe (27 kwietnia 2020 r.) statystyki chodzieskiego "Sanepidu".
W całej Polsce wykryto 144 nowych zakażeń. Niestety zmarły kolejne 4 osoby.
Jak wynika z danych Ministerstwa Zdrowia, w poniedziałek przed godziną 10 liczba wszystkich pozytywnych przypadków, jakie odnotowano do tej pory w naszym kraju, wynosiła 11 161. Zmarło 539 osób.
W Wielkopolsce mamy 34 nowych zakażonych. Do tej pory w naszym regionie odnotowano 1341 przypadków zakażeń koronawirusem, w tym 77 osób zmarło, a 174 zostało wyleczonych. Jak informuje Wielkopolski Urząd Wojewódzki w Poznaniu, w ciągu ostatniej doby wykonano u nas 1018 testów.
W Polsce nie będzie szczytu zachorowań?
- Tak skutecznie się "przyblokowaliśmy", że wydaje mi się, iż możemy w Polsce nie mieć szczytu zachorowań. Myślę, że będziemy mieli ich stały, wysoki wzrost. Wyższy niż kraje, które osiągnęły wyraźny szczyt - przypuszcza dr Tomasz Ozorowski, mikrobiolog i były prezes Stowarzyszenia Epidemiologii Szpitalnej.
Jak długo może potrwać epidemia? Kiedy przypadnie jej szczyt?
- Długość trwania epidemii będą determinowały dwa czynniki. Jeden jest od nas kompletnie niezależny – to wpływ pogody na rozprzestrzenianie wirusa. Drugi – to jak szybko wyprodukujemy szczepionkę - uważa Tomasz Ozorowski.
- Aby zapobiec rozprzestrzenianiu wirusa w danej społeczności, odporność musi mieć ponad 80 proc. społeczności. Może być ona nabyta naturalnie – po przechorowaniu, albo poprzez szczepienia. U nas zachorowań było tak mało, że mamy ogromną część populacji nadal podatną zakażeniu. To ponad 95 proc. ludności. Należy się spodziewać, że odblokowując gospodarkę i życie społeczne, zachorowania będą się pojawiać na odpowiednio coraz wyższym poziomie - dodaje.
Całą rozmowę można przeczytać tutaj: Epidemiolog o koronawirusie: W Polsce może nie być szczytu zachorowań
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?