Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nocna pomoc lekarska w Sieradzu. Jak działa?

Agnieszka Olejniczak
Nocna pomoc lekarska w Sieradzu dostępna jest w szpitalnej przychodni medycyny rodzinnej
Nocna pomoc lekarska w Sieradzu dostępna jest w szpitalnej przychodni medycyny rodzinnej Agnieszka Olejniczak
Od lipca dla mieszkańców powiatu sieradzkiego nocna pomoc lekarska w Sieradzu dostępna jest w szpitalu. Od godz. 18 do godz. 8 w dni powszednie oraz w niedziele i święta mogą zgłaszać się z dolegliwościami do poradni rodzinnej. W razie urazów, trafić jednak powinni do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego.

Od lipca mieszkańcy powiatu sieradzkiego w nocy i w święta mogą korzystać z pomocy lekarza w sieradzkim szpitalu. Z dolegliwościami internistycznymi powinni zgłaszać się do poradni szpitala przy ul. Armii Krajowej. Mogą również korzystać z nocnej pomocy lekarskiej Szpitalnego Oddziału Ratunkowego, na przykład w przypadku doznania urazów. Tymczasem sieradzanin, który pojawił się tam z trzylatką, która skręciła nogę, twierdzi że pomocy nie uzyskał.

– Byłem ostatnio na pogotowiu z 3-letnią córką Natalią ze skręcona nogą i okazało się, że musiałem czekać trzy godziny w kolejce, a i tak mnie nie przyjęto, bo lekarz gdzieś zniknął – opisuje sytuację Kamil Stawiński. – A pewien pan pijany przywieziony przez policję z rozciętą ręką, w dodatku kilkudniowa raną, został przyjęty bez kolejki, bez żadnych problemów. Irytuje mnie, że dziecko płacze mi na rękach, a taki pan ma pierwszeństwo.
Reginald Cytarzyński, ordynator Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Sieradzu przyznaje, że tak może się zdarzyć. W odróżnieniu od przychodni, w oddziale nie można ustalić kolejki chorych i ściśle się jej trzymać.

– To wynika z tego, że ciągle przywożone są wszystkie możliwe stany od lekkich do ciężkich, na przykład z interwencji policyjnych czy wypadków. Efekt jest taki, że najbardziej pokrzywdzeni są ludzie, którzy przychodzą z takim schorzeniem, które może poczekać. Stąd konflikty i nieporozumienia – uważa ordynator Cytarzyński. – W SOR nie ma takiego komfortu, że jestem piąty i wejdę piąty.
Ordynator twierdzi jednak, że w miarę możliwości lekarze starają się jak najszybciej przyjąć osoby starsze i dzieci. Ale to także zależy od nawału wypadków danego dnia. natomiast lekarze nie znikają, a muszą od czasu do czasu przejąć na oddział, gdzie doglądają hospitalizowanych pacjentów. Przekonuje także, że gdy już pacjent się doczeka, ma pełną opiekę.

– Można zwiększyć tempo, ale odbędzie się to kosztem jakości. pełne zaopatrzenie wymaga czasu – przekonuje Reginald Cytarzyński.
A w SOR to np. wykonanie prześwietlenia, jeśli to konieczne, zdiagnozowanie i np. założenie opatrunku czy gipsu. Tego w pomocy świątecznej się nie uzyska. Z urazami powinno się jednak zgłosić do SOR.

– Jeśli nie jest to sprawa urazu, to jest pomoc świąteczna – przypomina lekarz. – Jeśli jest taka potrzeba, to z przychodni jest odsyłany do oddziału. Pacjent musi przejść trzydzieści metrów i tam jest w pełni zaopatrzony i to zaopatrzony dobrze – podkreśla ordynator. – Kto otwiera drzwi, jest naszym pacjentem i musimy się nim zająć. Nigdzie nie odsyłamy.

Świąteczna i nocna pomoc lekarska w Sieradzu, jaka działa w przyszpitalnej przychodni przyjmuje natomiast pacjentów, którzy raczej potrzebują pomocy internistycznej, w razie nagłego zachorowania. Jak twierdzi kierownik Poradni Medycyny Rodzinnej SP ZOZ w Sieradzu Waldemar Matusiak, w dni świąteczne przyjmowanych jest nawet i 150 pacjentów dziennie.To świadczy o tym, że choć od lipca w powiecie sieradzkim zmieniło się miejsce, gdzie mieszkańcy uzyskują pomoc, trafiają bezbłędnie. Nie jest trudno. Przychodnia znajduje się w budynku szpitala przy Armii Krajowej, a wejście jest niedaleko głównego, od strony parkingu.

Do lekarza nocnej i świątecznej pomocy:

na przykład w razie zaostrzenia dolegliwości przewlekłej choroby, albo infekcji dróg oddechowych z gorączką, bólu brzucha, głowy, biegunki, wymiotów, a także nagłego bólu krzyża, stawów, kończyn.

Do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego:

w stanie zagrożenia zdrowia lub życia z powodu urazu, na przykład złamania kończyn lub skręcenia stawu, jak również odniesionych ran, a także zatrucia.

Wzywać pogotowie ratunkowe należy:

w stanach nagłych bezpośredniego zagrożenia życia np. utraty przytomności, nagłego ostrego bólu w klatce piersiowej, nasilonej duszności, uporczywych wymiotów, rozległych oparzeń, udaru cieplnego czy rozległych ran spowodowanych wypadkiem, a także gdy uraz kończyn uniemożliwia samodzielne poruszanie się.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sieradz.naszemiasto.pl Nasze Miasto