Nawałnica zdewastowała ogródki, zniszczyła wiele roślin, ucierpiały dachy, tunele foliowe i sprzęty pozostawione na zewnątrz. We wsi Brużyczka Mała koło Aleksandrowa zawalił się dach na niezamieszkanym budynku. Strażacy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Zgierzu wyjeżdżali 38 razy do usuwania powalonych drzew, zalanych domów i wypompowywania wody z piwnic oraz do usuwania złamanych słupów..
– Najwięcej pracy mieliśmy w gminach Stryków Aleksandrów Łódzki - mówi st.kpt. Michał Mirowski, oficer prasowy Komendanta Powiatowego PSP w Zgierzu. – usuwanie skutków nawałnicy trwało do godzin 4 nad ranem we wtorek. Najwięcej zniszczeń było w miejscowościach Skotniki, Anielin, Lipka, Ługi, a także w Aleksandrowie Łódzkim i przylegających do niego wsiach. Zalany został także jeden z supermarketów w Aleksandrowie.
Na brak pracy nie narzekali także energetycy, którzy także przez całą noc usuwali awarie zasilania. Bez prądu była duża część Aleksandrowa Łódzkiego, Ruda Bugaj, Brużyczka Mała i kilka innych miejscowości. Wiatr pozrywał linie napowietrzne, w niektórych miejscach na przewody upadły drzewa. Zasilanie przywracano sukcesywnie, jednak część mieszkańców regionu musiała spędzić wieczór w ciemnościach.
Sporych szkód nawałnica narobiła także w powiecie łódzkim wschodnim. Silny wiatr i ulewny deszcz dały się we znaki mieszkańcom Kalonki, Kopanki, Dąbrowy, Skoszew i Byszew. Tu także runęło kilkanaście drzew, a uszkodzone przez nie linie przesyłowe pozbawiły zasilania kilkuset odbiorców prądu.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
