Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Niezwykła msza we wsi Chlewo w gminie Goszczanów. Wierni modlili się o uzdrowienie i uwolnienie

Paweł Gołąb
Msza święta z modlitwą o uzdrowienie i uwolnienie – udział w tak niezwykłym religijnym wydarzeniu w piątkowy wieczór wzięli wierni we wsi Chlewo w powiecie sieradzkim. Skierowana była do tych, którzy cierpią z powodu choroby, uzależnienia czy chaosu w życiu rodzinnym.

W czym tkwi wyjątkowość tej mszy dla jej uczestników? Jak przekonuje Krzysztof Łuczak, z inicjatywy którego msza już po raz drugi trafiła do wsi Chlewo, wierni pojawiają się na niej ze szczególnym nastawieniem. – Każdy przychodzi z mocną wiarą i wierzy, że pan Jezus może go dotknąć swoją łaską. Wszyscy pojawiają się tu z ciężarem codzienności – czasem mają beznadziejną sytuację, bo na przykład chorują na raka, a lekarze są bezradni. Tu przychodzą z wiarą i później okazuje się, że nagle jest poprawa – przekonuje pan Krzysztof wskazując, że sam doznał podobnego doświadczenia. – Borykałem się przez wiele lat z migreną. Korzystałem z usług wielu lekarzy i kuracji, a choroba mimo tego wracała ze zdwojoną siłą. To była prawdziwa katorga. Po wizycie na Mszy Św. z modlitwą o uzdrowienie u jezuitów w Łodzi poczułem, że coś się we mnie zadziało, coś czego nie da się wytłumaczyć. Minęły już trzy lata a bóle głowy i żołądka nie powróciły.
Podobne doświadczenie stało się udziałem kolejnego mieszkańca gminy Goszczanów. – Po pracy przy warzywach miałem nogi poprzeziębiane tak, że przez schorowane biodro chodziłem jak dziadek. Po udziale w takiej mszy przeszło to wszystko. Co mogło o tym zdecydować? Jakaś łaska z nieba jakby spłynęła – odpowiada kierując palcem ku górze.
Łódzki jezuita Remigiusz Recław, który odprawił mszę z modlitwą o uzdrowienie i uwolnienie wyjątkowość tego religijnego spotkania widzi w tym, że… - ludzie przychodzą z większą wiarą. To jest przecież ten sam pan Jezus, który działa z tą samą mocą, tylko pojawia się u niego człowiek bardziej otwarty. Wiara otwiera nas na to, co czyni Bóg, bo ten czyni dobro zawsze, ale to nie pomoże, gdy przychodzi się na mszę nie biorąc pod uwagę, że coś się stanie. A kiedy jest ta otwartość, Bóg może działać. Gdy przychodzę z nadzieją, że coś się zmieni, on na to odpowiada.
Msze o uzdrowienie i uwolnienie odbywają się w Polsce od 25 lat, a zajeżdżają na nie wierni z różnych zakątków kraju. We wsi Chlewo w gminie Goszczanów pierwsza taka uroczystość odbyła się przed trzema laty i stało się podobnie. Uczestniczyło w niej ponad tysiąc osób. Oprócz mieszkańców diecezji kaliskiej pojawili się uczestnicy z Leszna, Gniezna, Poznania, Sieradza, Łodzi oraz Zduńskiej Woli. Msza odbyła się ponownie w kościele św. Benedykta. Prowadzącemu jezuicie Remigiuszowi Recławowi towarzyszył zespół Mocni w Duchu. Na zewnątrz kościoła ustawiony został telebim transmitujący mszę świętą, by mogli w niej uczestniczyć także zgromadzeni na placu przed świątynią.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomocnik rolnika przy zbiorach - zasady zatrudnienia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sieradz.naszemiasto.pl Nasze Miasto