Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Niemiłe niespodzianki pod ulicą

Paweł Gołąb
Po zdjęciu nawierzchni na Dominikańskiej okazało się, że trzeba zając się i kanalizacją
Po zdjęciu nawierzchni na Dominikańskiej okazało się, że trzeba zając się i kanalizacją Fot. Paweł Gołąb
Przy rewitalizacji sieradzkiej starówki pojawiają się dodatkowe koszty.

Nie bez problemów w postaci „wyskakujących” nagle dodatkowych robót przebiega rewitalizacja sieradzkiej starówki prowadzona przy pomocy unijnych funduszy. Ten ostatni to zniszczona kanalizacja deszczowa, która ukazała się po rozkopaniu odnawianej ul. Dominikańskiej. Miasto postanowiło o całkowitej wymianie podziemnej instalacji, co może kosztować budżet około 100 tys. zł, których unia nie pokryje. Prezydent Sieradza Jacek Walczak argumentuje, że na takie roboty pieniądze w kasie muszą się znaleźć, bo nie można sobie pozwolić na prowizorkę. Wcześniej na podobne dodatkowe wydatki zresztą się również decydowano – to przy modernizacji komunalnych kamienic znajdujących się w obrębie starego miasta.
Kanalizacja deszczowa na Dominikańskiej, jak relacjonuje prezydent, po jej odkryciu przedstawiała fatalny widok. - Okazało się, że jest całkowicie zniszczona. W niektórych miejscach cała się zapadła, a rury były zapchane. Dlatego zdecydowaliśmy, że w całości, na całej długości ulicy od Rynku po zakręt przy klasztorze, będzie tu wymieniona.
Dodatkowa inwestycja ma kosztować, jak to wstępnie się szacuje, około 100 tys. zł. Ten wydatek miasto – mimo że rewitalizacja starówki jest prowadzona przy współudziale funduszy europejskich – pokryć musi w całości z własnego budżetu. Tego rodzaju wydatki stanowią bowiem tzw. koszty niekwalifikowane, które nie zostają zaliczane na poczet inwestycji. Wcześniej, jak przypomina prezydent, podobna sytuacja miała miejsce przy remontach dwóch komunalnych kamienic. W przypadku zakończonej już modernizacji budynku przy Rynku 18, w której znalazło się miejsce nie tylko na mieszkania komunalne, ale i Centrum Informacji Kulturalnej. Roboty, które trwały przez 2 lata, pochłonęły ponad 3,3 mln zł. Pierwotnie zakładano, że będzie to 2,5 mln zł, ale po rozpoczęciu prac wyszedł na jaw brak fundamentów. Podobna sytuacja zdarzyła się z podobnym obiektem przy ul. Kolegiackiej 3, który właśnie jest odnawiany. Tu koszt miał wynieść w granicach 2 mln zł. Konieczne stało się dołożenie kolejnego pół mln zł.
- Oczywiście każdy taki dodatkowy, nieprzewidziany wydatek nas boli, ale nie ma wyjścia, trzeba się z tym pogodzić. Uliczki czy kamienice trzeba zrobić tak, by służyły długo i jeśli widzimy taką popękaną kanalizację trzeba tak wszystko poprawić, by później nie było problemu – przekonuje Jacek Walczak. - Rozpatrywanie sprawy w kategorii, czy nas stać na taki wydatek czy nie, w takim przypadku nie ma sensu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sieradz.naszemiasto.pl Nasze Miasto