Do idącego ulicą Polną chłopaka podeszło dwóch zakapturzonych młodych ludzi. Zażądali od niego pieniędzy. Kiedy ten odparł, że ich nie ma, napastnicy zażądali papierosów. Odpowiedź, że papierosów też nie ma, bo nie pali, rozjuszyła napastników. Zaczęli uderzać chłopaka rękami i kopać go po całym ciele. na szczęście napadniętemu 17-latkowi udało się wyrwać i schować w pobliskim internacie. Napastnicy uciekli pomiędzy bloki na Al. Pokoju.
Kilka chwil później o zdarzeniu została poinformowana policja. Po przyjeździe radiowozu pokrzywdzony razem ze stróżami prawa zaczęli patrolować pobliskie ulice. Po kilkunastu minutach policjanci w parku im. Broniewskiego dostrzegli siedzących na ławce kilku młodych ludzi. W trakcie ich legitymowania pokrzywdzony w jednym z nich rozpoznał napastnika. Okazał się nim mieszkaniec Sieradza. Chwilę później policjanci znali już dane drugiego napastnika. Był nim także nieletni sieradzanin. Zatrzymani nie mają ukończonych 17-lat. Jeden z nich po przesłuchaniu usłyszał zarzut usiłowania rozboju.
Obu sprawcami w najbliższym czasie zajmie się Sąd Rodzinny i Nieletnich w Sieradzu.
echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?