Nie ma Marcopolo

Wielbiciele programu Marcopolo, który był do niedawna w pakiecie Vectry, telewizji kablowej operującej między innymi w Sieradzu, nie mogą liczyć na wznowienie emisji.

– Z dnia na dzień, bez żadnego uprzedzenia czy słowa przepraszam, brytyjska stacja przestała nadawać program, którego dystrybutorem jest Canal+. Nie wiemy nawet, z jakich przyczyn – mówi Krzysztof Stefaniak, rzecznik Vectry.

Znowelizowana ustawa o prawie autorskim wymaga zawarcia nowych umów pomiędzy nadawcami a operatorami. Brak tego dokumentu oznaczać będzie wyłączenie danego programu z oferty. Na razie Vectra negocjuje z nadawcami.

– Robimy wszystko, aby zachować dawny pakiet programów, choć nie jest to łatwe, bo nadawcy idą w kierunku podwyższenia roszczeń – wyjaśnia Krzysztof Stefaniak. – Naszym priorytetem jest zachowanie wszystkich programów polskojęzycznych, a następnie pozostawienie w ofercie dotychczasowej liczby programów.

Zagrożone jest nadawanie programów niemiecko- i francuskojęzycznych, ale operator sieradzkiej kablówki rozmawia z grupą nadawców, którzy dotychczas nie byli obecni w jego sieci.

Nie udało się nam ustalić czy w drugim kwartale tego roku wzrośnie wysokość abonamentu. Operator twierdzi jedynie, że postara się, aby opłata się nie zmieniła. Na pewno zaś wiadomo, że sieradzcy odbiorcy kablówki nie mają co liczyć na rekompensatę z powodu wypadnięcia programu Marcopolo.

– W zawartych z nami umowach mówi się o rekompensatach w dwóch przypadkach: z powodu niedostarczenia sygnału i gdy zawartość programowa zmniejszy się o 10 procent – komentuje rzecznik Vectry.