Oburzenie części radnych wywołała propozycja władz Złoczewa, by gros wolnych środków za 2011 r. - 35 z 40 tys. zł, przeznaczyć na kwiaty.
-Przecież w budżecie zabezpieczyliśmy już pieniądze na utrzymanie zieleni. O jakie kwiaty tutaj idzie? O aksamitki? Czy co roku będziemy wydawać w granicach 70-100 tys. zł na kwiaty. Przecież to absurd i wyrzucanie publicznych pieniędzy w błoto. Krzewy i kwiaty powinno się kupować wieloletnie - grzmiał radny Antoni Mrowiński. - W mieście posadzić i pielęgnować kwiaty musi zewnętrzna firma. Na wsiach robi się to w czynie społecznym.
Radny zaproponował, aby z 35 tys. zł, tylko 15 tys. zł przeznaczyć na zieleń w mieście, a pozostałą kwotę rozdysponować równo na sołectwa. Wniosek ten odrzuciła jednak większość radnych.
Burmistrz Złoczewa Jadwiga Sobańska tłumaczyła, że krzewy wieloletnie zostały posadzone w ubiegłym roku. Na co gmina otrzymała dofinansowanie z dwóch programów.
- O sensownym gospodarowaniu środkami świadczy to, że mimo wielu inwestycji w gminie, zmniejszamy dług. Absolutnie nie poczuwam się do odpowiedzialności za zadłużenie gminy czy za nieracjonalne zarządzanie budżetem - podkreślała Sobańska.
- Dla mnie kwiaty w Złoczewie zaczynają brzydko pachnieć. Wcześniej przeznaczyliśmy na nie 78 tysięcy złotych. Teraz następne 35 tysięcy. W gminie, która potrzebuje pieniędzy, warto się zastanowić, czy kupno kwiatów jest zasadne - podkreślała z kolei radna Dorota Tomczyńska.
Jednak większość radnych bez mrugnięcia okiem zaakceptowała proponowany przez władze Złoczewa rozdział pieniędzy z wolnych środków za 2011 rok. 35 tys. zł zostało przeznaczone na utrzymanie zieleni, a 5 tys. zł na zmianę sposobu użytkowania pałacu dla potrzeb magistratu.
Burmistrz Sobańska podkreślała, że kwiaty świadczą o estetyce miasta. Ma to szczególne znaczenie, kiedy Złoczew odwiedzają znani politycy, ale przede wszystkim biznesmeni. Miłe otoczenie może bowiem mieć wpływ na inwestycje w mieście.
Dlaczego zakup kwiatów wywołał aż takie emocje? Przypomnijmy, że w ubiegłym roku w Gminie Złoczew zrealizowano dwie inwestycje dotyczące zieleni miejskiej. W projekcie "Rewitalizacja terenów zieleni w mieście Złoczew - Miasto róż", realizowanego przy udziale Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska, którego koszt całkowity wyniósł prawie 24 tys. zł., a wysokość dofinansowania to prawie 9.6 tys. zł, poprawiono wygląd parków miejskich przy ul. Szerokiej i Wieluńskiej. Wykonano nasadzenia krzewów różanych. Z kolei w projekcie "Rewitalizacja terenów zieleni w mieście Złoczew - Lawendowe miasto" posadzono rośliny w gazonach oraz na rabatach w parkach przy ul. Szerokiej i Wieluńskiej. Wartość całego projektu to blisko 34,5 tys. zł. Dofinansowanie to prawie 21 tys. zł.
Umowy na realizację prac przy obu projektach zlecono firmie "HORTUS" z Wieruszowa. Problem w tym, że po zimie wiele roślin obumarło. Ze 1.015 posadzonych róż, aż 764 jest martwa i trzeba je posadzić na nowo. "HORTUS" ma to zrobić w ramach gwarancji do końca października.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?