Poprzednia sesja radnych gminnych do spokojnych nie należała. Przed budynkiem urzędu zorganizowano pikietę w obronie wiejskich podstawówek. Dzięki temu, społeczność szkolna wywalczyła tryb ośmioklasowy w szkołach, które znajdują się w Kłocku, Rzechcie, Charłupi Małej, Chojnem i Dąbrowie Wielkiej. Wydawać by się mogło, że sytuacja została polubownie rozwiązana, jednak okazuje się, że nie do końca.
Zarzewiem nowego konfliktu może być sytuacja, z którą ruszyło Publiczne Gimnazjum Gminy Sieradz. Placówka zaprasza na dni otwarte rodziców uczniów, którzy pójdą od września nie tylko do klasy I, ale także do IV i VII. Przedstawiciele społeczności związanej z wiejskimi podstawówkami czują się oszukani.
- Na ostatniej sesji była rozmowa, żeby dać szansę budynkowi po gimnazjum _– wyjaśnia Marta Sroczyńska z rady rodziców w Szkole Podstawowej w Kłocku. - _I jest to w porządku. Miał być nabór do pierwszej klasy. Do końca marca miała być opinia kuratora, a my już wiemy, że 10 marca na stronie szkoły pojawiła się informacja o naborze dzieci do pierwszej klasy,c zwartej i do siódmej! Na podstawie czego to się dzieje? Dyrekcja szkoły zamieściła szeroki program tego, co od nowego roku będzie się działo tam.
Rzeczywiście, Publiczne Gimnazjum Gminy Sieradz, jak pisze na stronie, zapewniać ma: jednozmianowość, dostosowanie warunków do potrzeb siedmiolatków, nauczanie z elementami metodyki Montessori, czy możliwość korzystania ze świetlicy od 7 rano do 16:30. Ponadto, przyszli czwartoklasiści będą mogli uczęszczać do klasy sportowej, a siódmoklasiści będą mogli uczyć się w klasie dwujęzycznej (nauczanie dwóch przedmiotów w języku angielskim).
- Powinniśmy konkurować na równych zasadach, ujednolicajmy to w jednym tempie _– dodaje Marta Sroczyńska. - _I będzie tak, że szkoła nr 6, czyli dawne PGGS, będzie przodująca, a my na końcu jak te szare myszki.
Jak się okazuje, rekrutacje do szkół się jeszcze nie rozpoczęły, a działania gimnazjum gminnego mają na celu „zbadanie terenu”. Mianowicie ilu rodziców chce posłać swoje dzieci do tej szkoły i ile klas będzie można otworzyć od września.
- To nie jest rekrutacja, to jest rozeznanie rynku i odniesienie się do wielu sygnałów, które do nas docierają - mówi Włodzimierz Miłek, kierownik Referatu Spraw Obywatelskich w Urzędzie Gminy Sieradz. - Rodzice się zwracają do nas z pytaniami, czy na własny wniosek mogliby posłać dzieci do nowo otworzonej placówki. W oparciu o podjętą uchwałę intencyjną i pozytywną opinię kuratorium, dyrekcja robi rozeznanie. Żeby nie burzyć przyjętego systemu edukacyjnego, przyjęliśmy utworzenie klas, w których wdrażana jest nowa podstawa programowa. Akurat wchodzi ona w I, IV i VII. Jeżeli się okaże, że liczba wniosków i zainteresowanie będzie duże, to takie klasy ruszą od września.
- Nie należy tego nazywać rekrutacją _– mówi Małgorzata Podsiadła, przewodnicząca rady rodziców w Kłocku. - _Dyrektor gimnazjum ruszyła z tą akcją, tylko po to, żeby się zorientować w rynku?! My w swoich szkołach nie wiemy jeszcze nic co się będzie działo od września. Nie rozumiem na jakiej podstawie faworyzuje się tylko jedną szkołę. A co z pozostałą piątką?
Na dzisiejszej sesji radni oficjalnie przyjęli sieć szkół, którą zatwierdziło kuratorium oświaty. Radni uchwałę przyjęli, jednak pięciu z nich odmówiło wzięcia udziału w głosowaniu. Byli to: Lucyna Bobrowska-Lewandowska, Mirosław Chwała, Artur Musiał, Michał Bartos i Ryszard Pawlik.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?