Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nie chcą, by gmina stała się śmierdzącym zagłębiem kurzych ferm

Natalia Ptak
Natalia Ptak
archiwum naszemiasto
Budowa fermy drobiu na działkach w obrębie miejscowości Sarny i Zaborów, a także powstanie budynku inwentarskiego przeznaczonego do hodowli drobiu w Suliszewicach. Te dwie inwestycje spotkały się z protestem mieszkańców w gm. Błaszki. Obawiają się oni smrodu i spadku wartości nieruchomości.

W przypadku tej pierwszej inwestycji czyli budowy fermy drobiu na 192 392 kur, inwestor oczekuje na uzgodnienia RDOŚ w Łodzi. Termin rozstrzygnięcia został wyznaczony na 31 grudnia 2019 roku. Budowa kurników spotkała się ze sprzeciwem.
-Mieszkańcy gminy nie mają jeszcze świadomości, że rocznie ta ferma będzie produkowała ponad 35 tys. ton obornika, czyli ponad 14 tysięcy rozrzutników o ładowności 2,5 tony. Smród i hałas będzie niemiłosierny, a nieopodal mamy dwie duże szkoły, przedszkole i zakład opieki zdrowotnej. Uważam, że obecne działania władz są celowe i mają na celu uśpić naszą czujność. komentuje Karol Rajewski, inicjator protestu, a także były burmistrz Błaszek.
Oponenci proszą burmistrza Piotra Świderskiego o podjęcie odmownej decyzji w sprawie wydania zgody na realizację przedsięwzięcia. Zwracają uwagę, że tak wielkie kurniki w sąsiedztwie narażają właścicieli nieruchomości na realny spadek ich wartości.
Burmistrz Błaszek przyznaje, że tego typu inwestycje zwykle budzą niepokój mieszkańców i nie są dobrze odbierane społecznie.
-Jako burmistrz zawsze staram się stawać po stronie społeczeństwa, bo na tym polega piastowanie tego urzędu. Musimy jednak pamiętać, że burmistrz jest funkcjonariuszem publicznym na którym spoczywa obowiązek kierowania się przepisami obowiązującego prawa- komentuje Piotr Świderski.
W przypadku inwestycji w Suliszewicach mówimy o budynku inwentarskim przeznaczonym do hodowli drobiu, czyli o zabudowie gospodarskiej, która zgodnie z obowiązującą nomenklaturą nie będzie fermą. Na dzień dzisiejszy Urząd Miejski w Błaszkach prowadzi postępowanie w sprawie wydania decyzji o warunkach zabudowy. Aktualnie postępowanie jest na etapie uzgodnień ze Starostwem Powiatowym w Sieradzu, Państwowym Gospodarstwem Wodnym Wody Polskie w Kaliszu oraz Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków.
-Do Urzędu wpłynęło pięć sprzeciwów, z czego dwa mają status strony uczestniczącej w postępowaniu. Inwestycja budzi niepokój najbliższych sąsiadów jak również innych mieszkańców miejscowości- przyznaje burmistrz Świderski.
Protestujący przeciw kurnikom były burmistrz uważa, że działania obecnych władz jasno pokazują, że gmina Błaszki już wkrótce stanie się śmierdzącym zagłębiem kurzych ferm.
-Czas najwyższy uświadomić społeczeństwo, bo ta piękna gmina stanie się wkrótce miejscem, w którym nie da się żyć i oddychać. To już nie tylko problem mieszkańców Sarn i Suliszewic, ale problem całej gmin – apeluje Rajewski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sieradz.naszemiasto.pl Nasze Miasto