Alianci NATO wysyłają więcej statków i odrzutowców, aby wzmocnić odstraszanie i obronę we wschodniej Europie - informuje Sojusz Północnoatlantycki.
Armie sojusznicze NATO stawiają swoje siły w stan gotowości i wysyłają dodatkowe statki i myśliwce do rozmieszczenia we wschodniej Europie. To efekt działań Rosji, która koncentruje swoje siły wokół Ukrainy.
- NATO jest sojuszem obronnym, który nie zagraża Rosji ani żadnemu innemu krajowi, ale zawsze będziemy robić to, co konieczne, aby chronić i bronić wszystkich naszych sojuszników - powiedział Jens Stoltenberg, sekretarz generalny NATO.
Siły alianckie zwierają szeregi i przegrupowują wojska i sprzęt. W ostatnich dniach Dania wysyła fregatę nad Bałtyk i ma rozmieścić cztery myśliwce na Litwie, aby wesprzeć wieloletnią misję policyjną NATO w regionie Bałtyku. Belgijscy piloci F16 poleceili z misją do państw bałtyckich.
Hiszpania wysyła statki, które dołączą do sił morskich NATO na Morzu Śródziemnym i rozważa wysłanie myśliwców do Bułgarii. Z kolei Niderlandy wysłały do Bułgarii dwa myśliwce, aby wesprzeć działania NATO w regionie. Państwo to stawia także jednostki lądowe w gotowości dla sił reagowania NATO.
Francja wyraziła gotowość do wysłania wojsk do Rumunii pod dowództwem NATO.
Stany Zjednoczone dały również jasno, że rozważają zwiększenie swojej obecności wojskowej we wschodniej części Sojuszu. Mówi się o rozmieszczeniu dodatkowych 8,5 tys. żołnierzy amerykańskich w Europie.
NATO to sojusz obronny. W odpowiedzi na nielegalną aneksję Krymu przez Rosję w 2014 r., NATO zwiększyło swoją obecność we wschodniej części sojuszu, w tym z czterema międzynarodowymi grupami bojowymi w Estonii, Łotwie, Litwie i Polsce.
Ich obecność jasno pokazuje, że atak na jednego sojusznika będzie traktowany jako atak na cały Sojusz. We wschodniej części Sojuszu nie było sił NATO przed 2014 r., jak informuje sojusz.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?