26-latek w lutym tego roku napadł na sklep w Rożdżałach i zadał ekspedientce ciosy w głowę metalowym narzędziem. Prokuratura postawiła mu zarzut usiłowania zabójstwa. Grozi mu nawet dożywocie.
Podejrzany kawałkiem metalu uderzył w głowę ekspedientkę i ukradł kilkaset złotych. Zostawił ranną kobietę leżącą na podłodze. Znalazł ja przypadkiem klient sklepu. 23-letnia ekspedientka trafiła do szpitala, gdzie natychmiast przeszła operację, która uratowała jej życie.
Sprawca został zatrzymany następnego dnia i sam wskazał gdzie ukrył narzędzie, jakiego użył. Przyznał się do napadu i kradzieży pieniędzy. Rozpoznała go też raniona kobieta. Jak twierdzi prokurator, z wyjaśnień podejrzanego wynika, że przyczyną dokonania napadu była trudna sytuacja materialna i życiowa mężczyzny.
26-latek został tymczasowo aresztowany 25 lutego. Przeszedł badania psychiatryczne. Jak twierdzi prokurator rejonowy w Sieradzu Arkadiusz Majewski, śledczy czekają jeszcze na opinie biegłych. Ci mają do zbadania ślady biologiczne na narzędziu użytym podczas napadu na sklep w Rożdżałach. Powołano także biegłego w zakresie traseologii czyli badania śladów stóp i obuwia. Dopiero po uzyskaniu opinii, prokuratura przystąpi do sporządzenia aktu oskarżenia do sądu.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?