Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Najki 2014 - co nas smuciło, a co ucieszyło w 2014 roku? Podsumowanie publikacji w Nad Wartą

Paweł Gołąb
Najki 2014. Największa przyrodnicza sensacja to narodziny białych lwów w prywatnym ogrodzie zoologicznym w Borysewie pod Poddębicami. Na świat przyszły tu aż trzy albinosy
Najki 2014. Największa przyrodnicza sensacja to narodziny białych lwów w prywatnym ogrodzie zoologicznym w Borysewie pod Poddębicami. Na świat przyszły tu aż trzy albinosy Fot. ZOO Safari w Borysewie
Najki 2014. Jaki był mijający 2014 rok? Co nas najbardziej smuciło, a co cieszyło? Prześledziliśmy publikacje z tygodnika Nad Wartą, by to sprawdzić. Zapraszamy do podsumowania.

Najki 2014. Zestawienie jest różnorodne. Było czasem ciekawie, niekiedy śmiesznie, ale nie brakowało i niestety przykrych wydarzeń.

Najwyższy rangą rządowy oficjel wizytował Pajęczno. Najpierw w styczniu na zaproszenie burmistrza Dariusza Tokarskiego przybył tu ówczesny premier Donald Tusk. Magnesem – jak wyjawiał – była uderzająca dla niego informacja, że na ok. 12 tys. tysięcy mieszkańców gminy przypada tu 800 podmiotów gospodarczych. Dlatego głównym motywem pobytu była mała i średnia przedsiębiorczość na foncie walki z bezrobociem. Potem premier przybył jeszcze do Łasku. W 32. Bazie Lotnictwa Taktycznego mówił o zacieśnianiu współpracy z Amerykanami. Łaskie skrzydła, co tę współpracę poświadcza, odwiedził potem jeszcze sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg.

Najciszej w całym regionie Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zagrała w Sieradzu. Owsiakowa fundacja odmówiła rejestracji miejskiego sztabu WOŚP ze względu na problemy z rozliczeniami związanymi z poprzednim finałem imprezy i sieradzka edycja charytatywnego przedsięwzięcia miała skromną oprawę.

Najbogatszą gminą jest Rząśnia w powiecie pajęczańskim Tutaj dochody z podatku na jednego mieszkańca przekroczyły niebotyczne 5 tys. zł (najbiedniejszy w rankingu Goszczanów miał 529 zł). Bogactwo to efekt 17 mln opłat pobieranych z racji zwałowiska kopalni w Bełchatowie, do czego dochodzi jeszcze opłata eksploatacyjna złoża płacona samorządowi przez tego energetycznego potentata.

Najbardziej na sentymentach postanowiła zagrać lewica promując pomysł powrotu do 49 województw, czyli także sieradzkiego. Pomysłodawcy przypominali o prestiżu i większych pieniądzach na rozwój dla miasta, ale ta wycieczka w przeszłość najwyraźniej mieszkańców Sieradza nie skusiła, bo Sojusz Lewicy Demokratycznej w późniejszych wyborach tu – mówiąc delikatnie –nie błyszczał.

Najbardziej zepsutą imprezą okazał się operowy koncert, na który zaprosił sieradzan Sojusz Lewicy Demokratycznej. Na spotkaniu, które w tle miało wybory do euro parlamentu, znany z niesztampowych zachowań klonowianin Janusz P. oblał cuchnącą substancją szefa partii Leszka Millera. Sprawcy, który – jak się okazało - zamachnął się na polityka zepsutym mlekiem uniknął odpowiedzialności, bo prokuratura zdecydowała się nie stawiać mu zarzutów, a i poszkodowany go nie ścigał z powództwa cywilnego.

Największa ewakuacja została przeprowadzona w Czastarach w powiecie wieruszowskim. W lutym z przedszkola wyprowadzić trzeba było wszystkie dzieci po tym jak maluchy nagle zaczęły tracić przytomność i zasypiać. Do szpitali trafiło 38 przedszkolaków, a placówkę poddano dezynfekcji.

Najjaśniejsza gospodarcza przyszłość zaczęła się rysować przed Złoczewem. Gmina ruszyła z realizacją projektu związanego z utworzeniem strefy inwestycyjnej, na co pozyskała 2,5 mln zł. Przedsięwzięcie skrywa się pod nazwą Złoczewski Obszar Funkcjonalny, a ma wykorzystać w pierwszej kolejności potencjał, jaki da planowana tu kopalnia węgla brunatnego.

Najwięcej przepija się w Wieluniu. Miejsko-wiejska gmina tradycyjnie już znalazł się w czołówce, jeśli chodzi o alkoholowe wydatki na statystycznego mieszkańca (ostatni ranking za 2013 rok wykazał tu 1,2 tys. zł na głowę dorosłego). Sieradz obronił drugą pozycję, a o mało chwalebne podium zawalczył Wieruszów. Wyjątkiem potwierdzającym regułę, że z roku na rok wydajemy na wódkę, wino czy piwo więcej pieniędzy, okazało się Pajęczno.

Najgroźniej wyglądał pożar dawnej sieradzkiej synagogi, który obecnie pełni rolę budynku usługowo-produkcyjnego. Ogień, który przez 6 godzin gasiło 11 zastępów straży, spustoszył praktycznie cały zabytkowy obiekt.

Najładniejszą stanicę mają kajakarze z Sieradza. Po co prawda przydługim, bo trwającym trzy lata remoncie, obiekt udało się odnowić. Roboty kosztowały ponad 2 mln zł dając radość nie tylko sportowcom, ale i estetom, którzy cieszyli się, że z krajobrazu nad rzeką Wartą wreszcie zniknęła rudera, którą stanowiła dawna siedziba wodniaków.

Największa drogowa tragedia rozegrała się w maju z udziałem rodziny z Kalinowej pod Błaszkami, która wybrała się na Jasną Górę. W Jaworku w powiecie oleskim kierowca stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w przydrożne drzewo. Cztery osoby zginęły na miejscu, jedna w ciężkim stanie trafiła do szpitala.

Najbardziej fatalny strzał oddał myśliwy z gminy Łask. We Wronowicach 64-latek pilnujący nocą upraw przed dzikami trafił 18-latkę, która wybrała się na spacer z 23-letnim kolegą. Okazało się, że feralny strzelec i poszkodowana są ze sobą spokrewnieni. Mężczyzna był wujkiem dziewczyny.

Najmniej spodziewany talent objawił się u słynnego pana od seksu. Pochodzący z Sieradza seksuolog Zbigniew Lew-Starowicz został zaproszony w swoje rodzinne strony z okazji dni miasta. Na spotkaniu w teatrze, którego był bohaterem, nie tylko urzekł historiami ze swojego prywatnego i zawodowego życia, ale i… zagrał na perkusji dołączając na chwilę do zespołu Maciej Strzelczyk Trio.

Najbardziej podzielili się spółdzielcy z Sieradza. Na fali protestu związanego ze sprzeciwem w sprawie nałożenia na części z nich opłat za wybudowanie hydroforni, pojawiła się próba odwołania władz Sieradzkiej Spółdzielni Mieszkaniowej podczas Walnego Zgromadzenia Członków. Ta jednak spełzła na niczym, bo za zmianami byli uczestnicy tylko jednej grupy.Na kolejnych zebraniach zarząd SSM cieszył się już z poparcia.

Największą bezmyślnością u kierowców popisał się zatrzymany w Poddębicach mężczyzna, który wsiadł za kółko swojego audi nie dość, że w stanie kompletnego upojenia (4 promile alkoholu w organizmie), to jeszcze z 12-letnim synem w roli pasażera. Do tragedii nie doszło dzięki interwencji emerytowanego policjanta z tego miasta, który wypatrzył na ulicy jadący „wężykiem” samochód i delikwentowi wyrwał kluczyki ze stacyjki, gdy ten stanął na stacji, by zatankować.

Najmniej szacunku do symboli państwowych zaprezentowano w Złoczewie. Wzburzenie wywołało zdjęcie z jednej z sesji, na którym widać było godło Polski w mało godnym miejscu. Orzeł zamiast wisieć na ścianie, leżał na boku we wnęce muru. Było oburzenie internautów i ostra reakcja powiatowego radnego, ale skończyło się na przeprosinach.

Najbardziej krewkim charakterem popisał się duchowny z powiatu poddębickiego, który rzucił się z siekierą na parafiankę mieszkającą po sąsiedzku. Do zdarzenia doszło, gdy sprawca przycinał konary na drzewach rosnących na terenie parafii. Nie był to pierwszy zatarg pomiędzy stronami. Tym razem iskrą zapalną okazały się psy, które pogryzły się pomiędzy sobą. Zatarg przeniósł się na właścicieli i skończyło się interwencją policji oraz zgłoszeniem sprawy do sądu.

Najbardziej egzotyczna, ale wcale niedaleka wyprawa stała się udziałem miłośników nordic walking, którzy z kijkami dotarli z Pęczniewa w powiecie poddębickim aż do Egiptu. W jeden dzień, bo chodziło o zachowaną już tylko w spisach urzędowych miejscowość o tej egzotycznej nazwie znajdującą się kilka kilometrów od miejsca startu.

Najbardziej solidny pomnik przypomina o Teodorze Goździkiewiczu, piewcy sieradzczyzny i autorze słynnej powieści „Sprawy Łuki Bakowicza” przywołującej czasy Powstania Styczniowego z 1863 roku. Imieniem pisarza nazwano 135-letni dąb rosnący w okolicach Dąbrowy Wielkiej pod Sieradzem, skąd pochodził.

Najwięcej serca okazano niepełnosprawnemu 5-latkowi Mateuszkowi Przybylakowi z Sieradza. Po apelu o pomoc dla chłopczyka chorego na dziecięce porażenie mózgowe i epilepsję ruszyła lawina pomocy. Dzięki wsparciu ludzi dobrej woli udało się szybko kupić odpowiedni dla niego specjalistyczny wózek. Równocześnie rozwiązał się wieloletni problem z mieszkaniem dla niego i jego bliskich. Rodzina Mateuszka doczekała się po długich staraniach przydziału komunalnego lokum.

Najwięcej zamieszania sprawił alarm, w wyniku którego na stacji PKP w Sieradzu zatrzymano dalekobieżny pociąg i ewakuowano 60 pasażerów z obawy przed niebezpiecznym ładunkiem, który miał się w nim znajdować. W pierwszej chwili za winnego wskazano pijanego 23-letniego zduńskowolanina, którego znaleziono niedaleko na torach. To po jego słowach pociąg stanął, a na miejsce ruszyli policjanci i saperzy. Zarzutów jednak mężczyzna nie dostał, bo zdaniem prokuratury doszło do nadinterpretacji jego słów. Miał mówić nie o bombie czy pakunku ze żrącą substancją, czego szukano, a jedynie o niespodziance.

Najwięcej strachu najedliśmy się przez 31-latka z gminy Warta, który w epicentrum paniki związanej z wirusem ebola trafił do łódzkiego szpitala z podejrzeniem zarażenia tą właśnie śmiertelną chorobą. Mężczyzna zadzwonił na pogotowie skarżąc się na silne bóle brzucha i wymioty, a obawy, że chodzi o najgorsze wzmogła informacja, że wrócił z Niemiec. A tam ponoć miał kontakty z mieszkańcami Gwinei, gdzie panowała epidemia. Alarm okazał się szczęśliwie fałszywy, plusem w tej sprawie okazał się fakt, że służby ratownicze zareagowały właściwie nie ignorując zgłoszenia.

Najchętniej podglądaliśmy łaskie bociany. Za sprawą ekologicznego programu edukacyjnego internauci mogli śledzić przekaz video z monitorowanego gniazda. Przez pięć lat za pośrednictwem kamer zajrzano tam ponad 2,5 mln razy.

Największą zagraniczną karierę zrobił Krzysztof Florek. Sieradzanin, który od 9 lat pracuje w Niderlandach, zdobył tam prestiżowe wyróżnienie Polak Roku w Holandii. 33-latek zaczynał tam od czyszczenia toalet, teraz prowadzi z powodzeniem dwie firmy budowlane. Nagrody zdobył w dwóch kategoriach: biznes i publiczności.

Najsłynniejszy pies zawitał do Zduńskiej Woli. Mieszkańcy mogli podziwiać w akcji czworonożnego bohatera serialu „Komisarz Alex”. Ekipa filmowa trafiła właśnie tu, ponieważ szukała odpowiedniej, najlepiej nieczynnej stacji benzynowej, na terenie której planowano rozegranie najbardziej emocjonującej sceny jednego z odcinków. Taką wyszukano właśnie na zduńskowolskim pl. Wolności.

Najwięcej wiraży w walce o sprawiedliwy wyrok było w sprawie wypadku w Prażmowie pod Burzeninem, w którym zginęła 16-latka. Kierowca, który ją śmiertelnie potrącił, poszedł na prawie trzy lata do więzienia, co nie było tak oczywiste. W trakcie procesu pojawiła się opinia biegłego, w której to poszkodowana stała się sprawczynią. Specjalista uznał bowiem, że zawiniła pokrzywdzona, bo przechodziła przez jezdnię pod kątem 35 stopni, a nie prostopadle. Dopiero po sprzeciwach swoje zdanie zmodyfikował.

Najładniej zrobiło się – co może cieszyć - w niejednym miejscu. Nowy sznyt zyskał pl. Wolności w Zduńskiej Woli, gdzie stanął ratusz; centrum Poddębic, które zostało zrewitalizowane oraz starorzecze Żegliny w Sieradzu, które z zasypanego koryta zamieniło się spacerniak nad wodą.

Najszybciej na świat można się wydostać z Sieradza, Zduńskiej Woli czy Łasku poprzez S8. Wyczekiwana przez kierowców ekspresowa trasa została oddana w dwóch rzutach z końcem roku. Dwa bezkolizyjne pasy jezdni w każdą stronę pozwalają zaoszczędzić nawet połowę czasu na przejazd do Łodzi czy Wrocławia.

Najdłużej rozpoczęcie nowego roku szkolnego przeciągnęło się w Zduńskiej Woli. Prawie do końca listopada, bo dopiero wtedy rodzice uczniów, którzy starali się o kasę na wyprawki, dostali pieniądze z rządowego programu. Chodziło o niemałe kwoty dla domowych budżetów, bo sięgające od 200 do 400 zł. Zwłoka była tłumaczona opóźnieniem przelewu odpowiedniej sumy z ministerialnych funduszy do miasta oraz awarią systemu informatycznego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sieradz.naszemiasto.pl Nasze Miasto