Wobec problemów z absencją świadków sędzia Wieczorek zasugerowała, by zrezygnować z ich obecności na sali rozpraw i w zamian ujawnić ich zeznania złożone w śledztwie. Jej pomysł zablokował Andrzej Pęczak, który oznajmił, że zeznania Ptaka i Niesiołowskiego są dla niego bardzo ważne i nie chce zrezygnować z ich obecności na procesie. Zapowiedział jednak, że jeśli nadal świadkowie nie będą zjawić się w sądzie, to naradzi się z obrońcą i może zmieni zdanie. W procesie tym Pęczak jest oskarżony m.in. o nielegalne przyjęcie - rzekomo na potrzeby SLD - 40 i 15 tys. zł od braci Andrzeja i Zbigniewa Gałkiewiczów, znanych biznesmenów ze Rzgowa. W zamian miał pomóc przy zalegalizowaniu ich hal targowych.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?