Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Na procesie Pęczaka sąd ukarał Antoniego Ptaka

Wiesław Pierzchała
Andrzej Pęczak w łódzkim sądzie
Andrzej Pęczak w łódzkim sądzie fot. Jakub Pokora
Na procesie byłego posła SLD Andrzeja Pęczaka w sądzie rejonowym świadkiem miał być w piątek poseł PO Stefan Niesiołowski. Niesiołowoski nie przybył jednak do sądu z powodu obowiązków służbowych. Nieobecność Antoniego Ptaka nie była usprawiedliwiona i sąd wymierzył mu karę porządkową w wysokości 1,2 tys. zł.

Wobec problemów z absencją świadków sędzia Wieczorek zasugerowała, by zrezygnować z ich obecności na sali rozpraw i w zamian ujawnić ich zeznania złożone w śledztwie. Jej pomysł zablokował Andrzej Pęczak, który oznajmił, że zeznania Ptaka i Niesiołowskiego są dla niego bardzo ważne i nie chce zrezygnować z ich obecności na procesie. Zapowiedział jednak, że jeśli nadal świadkowie nie będą zjawić się w sądzie, to naradzi się z obrońcą i może zmieni zdanie. W procesie tym Pęczak jest oskarżony m.in. o nielegalne przyjęcie - rzekomo na potrzeby SLD - 40 i 15 tys. zł od braci Andrzeja i Zbigniewa Gałkiewiczów, znanych biznesmenów ze Rzgowa. W zamian miał pomóc przy zalegalizowaniu ich hal targowych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pabianice.naszemiasto.pl Nasze Miasto