Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mural na więzieniu w Sieradzu

Paweł Gołąb
Mural na więzieniu w Sieradzu ma powstać latem tego roku. Podobne malowidło, które było tuż obok, zostało zasłonięte w 2005 roku
Mural na więzieniu w Sieradzu ma powstać latem tego roku. Podobne malowidło, które było tuż obok, zostało zasłonięte w 2005 roku Fot. Paweł Gołąb
Mural na więzieniu w Sieradzu. Historyczne malowidło ma ozdobić mur Zakładu Karnego „witający” osoby wjeżdżające do Sieradza od strony Łodzi. Mural jeszcze nie powstał, ale już wzbudził ogromne emocje z racji kosztów. Opozycja, gdy sprawa przekazania na ten cel pieniędzy stanęła na sesji, wytknęła prezydentowi miasta, że finansuje bzdurne przedsięwzięcia. Jacek Walczak ripostuje, że warto wydać te pieniądze, bo to dobry pomysł na pozytywną promocję miasta.

Na mural na więzieniu w Sieradzu, który ma przywołać ducha dawnego Sieradza, miasto postanowiło przekazać 40 tys. zł, co ma pozwolić nie tylko na ozdobienie frontowego muru, ale i tego od strony amfiteatru. Przedsięwzięcie planowane we współpracy z Zakładem Karnym w Sieradzu zapisane zostało wśród wielu innych w przedstawionych do głosowania zmianach w budżecie i stało się przedmiotem najgorętszej dyskusji i sprzeciwu. Wątpliwości pojawiły się nie tylko ze strony opozycji, bo negatywną opinię w tej sprawie wyraziła komisja budżetowa rady. Jej większość zaznaczyła, że część pomysłów – w tym głównie ten z muralem oraz promocją miasta poprzez cykliczny program łódzkiej telewizji za 73 tys. zł – jest niezgodna ze społecznym zapotrzebowaniem lub zbyt droga.
Promocyjnych zamierzeń miasta bronił prezydent Jacek Walczak. – Mural planowany wraz z Zakładem Karnym powstałby we współpracy z plastykami z Łodzi, którzy mają na koncie wiele podobnych dzieł w tym mieście. Te malowidła zwracają uwagę na siebie, a my chcemy zwrócić uwagę przejeżdżających przez nasze miasto. Wszyscy pamiętają tragiczną strzelaninę w sieradzkim więzieniu, a to pozwoli na odczarowanie tego negatywnego wizerunku. Jeżeli zgody większości nie będzie, możemy z tej akcji zrezygnować, ale szkoda by było, bo to niesztampowy pomysł na przełamanie stereotypów. I przebicie się w pozytywny sposób do mediów ogólnopolskich.
Opozycja – delikatnie mówiąc – pomysłowi nie przyklasnęła. – Kiedykolwiek z czymkolwiek się nie poszło do prezydenta, zawsze była odpowiedź, że nie ma pieniędzy. A teraz nagle okazuje się, że mamy ich tyle, że nie ma co z nimi zrobić, no i wydaje się na bzdury. Tu potrzebny jest inny kierunek, bo żyje pan w matriksie – ostro komentowała radna Solidarnych dla Sieradza Jolanta Pietrus.
Jacek Pilarczyk z opozycyjnego Naszego Sieradza wytykał natomiast, że – jak to było w przypadku wspomnianego cyklu programów – podpisanie umowy i realizacja wyprzedziła podjęcie uchwały o przekazaniu pieniędzy.
- Z pewnymi rzeczami muszę wybiegać – tłumaczy się z tego zarzutu prezydent. – A wychodzić na zewnątrz powinniśmy. To, że ktoś nie jeździ na rowerze, nie powinno decydować, by wycofywać się z kolarskiego Wyścigu Solidarności, do którego znów chcemy się włączyć.
W sprawie na głosowaniu samej uchwały się nie skończyło. Wcześniej bowiem opozycja złożyła wniosek o cofnięcie ze zmian niektórych spornych kwot i skierowanie ich do nadwyżki budżetowej. Ta propozycja nie przeszła. Przeciw było 10 radnych, za – 7, a 3 wstrzymało się od głosu. Sama uchwała o zmianach, która przypieczętowała realizację ujętych w niej pomysłów, zyskała jeszcze większą przewagę. Tu 12 radnych opowiedziało się. Przeciw była 7, a jedna osoba się wstrzymała.
O próbie ocieplenia wizerunku z korzyścią miasta mówi także por. Michał Bogus, oficer prasowy Zakładu Karnego w Sieradzu. – Będzie to czarno-biała panorama, która w fajny sposób będzie promowała Sieradz.
Pomysł dotyczy nie tylko muralu na frotowej ścianie, ale i ozdobieniu malowidłami o różnym charakterze więziennego muru od strony parku Staromiejskiego. To stopniowo, w ramach corocznych muraliów, uczestnikom których oddano by do dyspozycji tę ścianę ZK.

Mural na więzieniu w Sieradzu. Podobny już był obok

Mural na ścianie Zakładu Karnego nie będzie nowinką w tej okolicy. Podobna historyczna panorama, która przez lata witała przyjezdnych na rogatkach miasta, mieściła się na ścianie prywatnego budynku znajdującego się pod drugiej stronie ul. Sienkiewicza. Zniknęła, bo właściciel obiektu nie zgodził się dłużej na wynajem miastu powierzchni po dotychczasowej cenie, a magistrat nowych warunków finansowych postawionych przez niego nie przyjął. W sierpniu 2005 roku malowidło zostało zakryte styropianem i na jego miejscu znalazły się już czysto komercyjne reklamy.
Przyzwyczajeni do panoramy sieradzanie apelowali o przywrócenie charakterystycznego malowidła. I takie obietnice się pojawiły. Malunek miał zostać odwzorowany w innym miejscu – wskazywana lokalizacja mówiła o ścianie pływalni przy SP nr 10 w Sieradzu. Do realizacji pomysłu szacowanego na 20 tys. zł jednak nie doszło.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sieradz.naszemiasto.pl Nasze Miasto