Motocykliści z Sieradza wybrali się na Roztocze. Pamiętali też o Ukrainie ZDJĘCIA

- Tym razem udaliśmy się na piękne polskie Roztocze - mówi Jacek "Blacha" Mikołajczyk. - Pogoda dopisała, więc wszystko można było zobaczyć. Spaliśmy w Suścu gdzie nieopodal znajdują się słynne Roztoczańskie Szumy i piękne kaskady wodne. Zajrzeliśmy do Górecka Kościelnego z kapliczką na wodzie i żródełkiem św Stanisława Biskupa. Kolejnym etapem wyprawy był Zwierzyniec z historycznym Browarem serwującym dobre piwo. Jest to jeden z najstarszych Browarów w Polsce. Nieopodal znajduje się piękny mały kościółek na wodzie, do którego prowadzi drewniany most. Biłgoraj zachwycił nas natomiast powstającym Miasteczkiem na Szlaku Kultur Kresowych, stare kamienice na wzór dawnych będą tworzyły w przyszłości nie skansen a miasteczko. W Szczebrzeszynie wiadomo co można zobaczyć, dwa pomniki Chrząszcza, jeden na rynku a drugi przy wyjeździe z miasta. Popróbowaliśmy smakowitych ryb w Rybnej Chacie warto wstąpić i spróbować. Niewiele jest w Polsce regionów oferujących tak wiele zróżnicowanych atrakcji turystycznych jak obszar Roztocza.Kumuluje on w sobie wszystkie najlepsze cechy krainy, do której chce się uciec, zresetować ,poczuć czar dawnej zanikającej Polski i przyrody. Zawieźliśmy też na punkt przerzutowy do Naszego Znajomego ,pieluchy ,pampersy ,puszki ,konserwy,sery dla walczących w Mariupolu na Ukrainie.