Na dworze temperatura przewyższała 10 stopni Celsjusza, woda oscylowała w granicach 1-2 stopni.
- Dlatego tym razem wystarczy mała rozgrzewka: po 10 pompek i przysiadów - tłumaczył przed wejściem do wody pan Sławomir. - Tą kąpielą żegnam zimę, by przyszła ta upragniona przez wszystkich wiosna. Ale ja już tęsknię za zimną porą roku. Jestem przyzwyczajony do chłodnego. Kąpiele latem to już nie jest to, co lubię.
Sieradzki mors chłodnych kąpieli zażywa już od 30 lat. Najbardziej ekstremalna miała miejsce ponad 20 lat temu, gdy pan Sławomir zanurzył się w nurtach Warty przy minus 37 stopniach Celsjusza. Zapewnia, że niecodzienne hobby odnosi pożytek, bo dzięki temu przestał chorować.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?